Pogoń pogoniona
Po dobrym meczu zawodnicy Grzegorza Krawczyka wygrali 3-1 z sąsiadującą w tabeli Pogonią Prudnik. To pierwsze zwycięstwo OKS-u w tym sezonie. Oleśnianie mieli w tym meczu zdecydowaną przewagę, która zwiększyła się w 24. min., kiedy to Dariusz Rozik obsłużył dalekim podaniem Adriana Brzenskę, a ten został wycięty w polu karnym. Faulujący obrońca został ukarany czerwonym kartonikiem, a Grzegorz Pietrzak pewnie wykorzystał “jedenastkę”. Kilka minut później strzelec pierwszej bramki próbował ponownie pokonać bramkarza, który z trudem wybronił, dobijał jeszcze Witold Bejm, ale bezskutecznie.
W drugiej połowie OKS nadal atakował i stwarzał zagrożenie pod bramką przeciwnika. W 50. min. jedna z “oleskich wież obronnych”, czyli Mateusz Pawelec głową uderzył po rzucie rożnym, ale piłka poszybowała minimalnie obok słupka. Dwie minuty później ustawiony w ataku Bartosz Kowalczyk samotnie przeprowadził kontratak, po którym pięknym strzałem z dalszej odległości podwyższył wynik meczu.
Nieco nerwowo zrobiło się w 58. min. kiedy, po rozluźnieniu oleskich defensorów Pogoń zdobyła kontaktowego gola. Jeszcze bardziej, kiedy kilka minut później Dariusz Rozik zobaczył drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko.
Nastroje uspokoił Wojciech Popczyk, zdobywając swojego pierwszego gola w OKS-ie. Kamil Jasina przeprowadził szybki kontratak, który sfinalizował strzałem, bramkarz jednak “wypluł” piłkę, dopadł ją Popczyk i bez trudu z bliska skierował do siatki.
Szansę na podwyższenie miał jeszcze Sebastian Kopel, który rozegrał dwójkową akcję z Kamilem Jasiną, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem strzelił prosto w niego.
To był dobry mecz w wykonaniu oleskich piłkarzy. Szczególnie cieszyło zaangażowanie z jakim grali zawodnicy Grzegorza Krawczyka. Nie odpuszczali żadnej piłki, co owszem często kończyło się faulami (i czerwoną kartką Dariusza Rozika), ale w ten sposób nie pozwalali rozwijać skrzydeł rywalom.
– Czujemy się lepiej kondycyjnie niż na początku sezonu i w tym jest zasługa naszej dobrej gry – ocenia Rafał Halski, bramkarz OKS-u. – Jesteśmy w stanie grać na większym fragmencie boiska, szybciej skracamy pole gry i gramy bardziej agresywnie. Stworzyliśmy dzisiaj multum okazji strzeleckich. Mogliśmy dobić przeciwnika, a straciliśmy niepotrzebną bramkę.
OKS pod wodzą Grzegorza Krawczyka jest chwalony za grę defensywną.
– W okresie przygotowawczym wiedzieliśmy, że na początku możemy wyglądać kiepsko fizycznie, dlatego budowaliśmy drużynę “od tyłu” – mówi Rafał Halski. – Do tego przyszedł Mateusz Pawelec i Tomasz Woźny, czyli wysocy, silni, gwarantujący dobrą jakość środkowi obrońcy. Znam się z nimi z gry w Rudnikach, dlatego na boisku rozumiemy się bardzo dobrze i nasze współpraca wygląda przyzwoicie.
OKS Olesno – Pogoń Prudnik 3-1 (1-0)
1-0 Pietrzak – 24. (karny), 2-0 Kowalczyk – 52., 2-1Rudzki – 58., 3-1 Popczyk – 71.
OKS: Halski – Kubacki, Woźny, Pawelec, Trawiński – Bejm (46. Obaka), Górka, Rozik (żk, żk, czk), Pietrzak (64. Kopel), Brzenska (żk, 60. Popczyk) – Kowalczyk (58. Jasina). Trener Grzegorz Krawczyk.
* – Z OKS-u Olesno do Motoru Praszka na półroczne wypożyczenie przeniósł się Kamil Więdłocha, wychowanek grającego w A-klasie Motoru, gdzie będzie miał więcej okazji (czytaj minut) do pokazania swoich umiejętności.