Oleska Biblioteka Publiczna poleca – styczeń 2014

Oleska Biblioteka Publiczna poleca – styczeń 2014

Propozycje książkowe w nowym roku.

Ciotka Flora

Po raz kolejny Helena Buchner opisuje życie na Opolszczyźnie zaraz po wojnie i później. Pokazuje ten trudny czas z punktu widzenia autochtonki. Pisze o Niemcach, Polakach, Ślązakach, o trudnych relacjach między miejscowymi a przybyszami, o budowaniu nowego wspólnego życia.
Tym razem autorka skupia się przede wszystkim na problemie rozpadu rodzin. „Troje rodzeństwa i matka, a każdy w innym kraju” – ten krótki cytat z Ciotki Flory idealnie obrazuje skutki powojennej zawieruchy. Jednak nie tylko odległość i nowy polityczny porządek w Europie są tym, co podzieliło niegdyś sobie bliskich ludzi, ale i zatrucie umysłów faszystowską propagandą, wmawiającą wyższość narodu niemieckiego nad innymi.

Źródło: http://www.mybook.pl/6/0/bid/289

 

 

Hanyska

Koniec wojny. Ustalenia jałtańskie zmuszają tysiące ludzi do porzucenia ziem, które zamieszkiwali od pokoleń, i szukania nowego domu. Rozpoczynają się wypędzenia Niemców. Maria Brunn, ślązaczka niemieckiego pochodzenia, usiłuje ocalić – choćby i za cenę wyrzeczenia się własnej tożsamości – przynajmniej skrawek rodzinnego gospodarstwa, by mąż i rodzice mieli dokąd wrócić z wojennej poniewierki. Ale czy podoła temu zadaniu, skoro niedawne ofiary wojny tak łatwo stają się prześladowcami, biorącymi ślepy odwet za śmierć swoich bliskich na każdym napotkanym Niemcu – matce z małymi dziećmi, niedołężnym starcu…?

Źródło: http://www.mybook.pl/6/0/bid/62

 

 

 

Dzieci Hanyski

Dalsze losy Marii i jej dzieci, znanych już czytelnikowi z książki “Hanyska”.
Po latach skrajnej nędzy i upokorzeń rodzinie Brunów jako tako się żyje. Jest i co do garnka włożyć, i co przyodziać. Dzieci chodzą do szkoły. Ale mimo że już nawet języka niemieckiego zapomniały, dla miejscowych są wciąż obcymi, uśpionymi wrogami, którzy zapewne tylko czekają na pojawienie się nowego Hitlera – by znów wyciągnąć rękę po polskie ziemie. Jednocześnie, mimo wielokrotnie składanych wniosków, rodzina Marii przez długi czas nie otrzymuje pozwolenia na wyjazd do Niemiec. A gdy je wreszcie dostają – okazuje się ono nie wyzwoleniem, a karą…

Źródło: http://www.mybook.pl/6/0/bid/128

 

 

Dziewczyny z Koziej Górki

Dziewczyny z Koziej Górki to opowieść o kolejnych pokoleniach śląskich kobiet, którym przyszło żyć w czasach II wojny światowej i tuż po niej. Pozbawione przez wojnę ojców, mężów, braci, zmuszone są nie tylko do samodzielnego zmagania się z codziennością, ale i do podejmowania tak trudnych decyzji, jak wyrzeczenie się własnej narodowości, byle tylko zachować choć mizerny spłachetek ziemi, który pozwoli uniknąć poniewierki i głodu.

* * *

To książka o kraju naszego dzieciństwa, o Opolszczyźnie i jej mieszkańcach – Ślązakach – i to zarówno tych pochodzenia niemieckiego, jak i polskiego. Są tu też obecni przesiedleńcy ze Wschodu wypędzeni ze swojej ziemi, bo rzecz dzieje się podczas i po drugiej wojnie światowej.
Wiele rodzin pochodzenia niemieckiego, żyjących tu od wieków, zostało przymusowo wysiedlonych. Ci którzy zostali – a „zostać chcieli wszyscy”, jak pisze autorka, musieli przejść weryfikację, tzn. wyrzec się swojego pochodzenia i języka, często też nazwiska.
Przeżycia starych i nowych mieszkańcow Opolszczyzny, ich obustronne doświadczenia, to świadectwa tamtych trudnych lat, poruszająco opowiedziane językiem tych okolic.
Dziś można wreszcie o nich pisać; przez prawie sześćdziesiąt lat konsekwentnie przemilczano ten temat w polskiej literaturze.
Wreszcie idziemy do wspólnej Europy – gwarancji pokoju i wolności. Ta książka pomaga zrozumieć przeszłość, aby lepiej budować przyszłość. Autorce należą się wyrazy uznania. Oby wiek XXI przyniósł tej ziemi i wszystkim jej mieszkańcom wszelką pomyślność.

mgr D. Schroeder
Lektorka języka polskiego / Uniwersytet Regensburg (Ratyzbona)

Źródło: http://www.mybook.pl/6/0/bid/205

Opowiastki znad Brynicy

Helena Buchner, autorka poczytnych książek poruszających tematykę ślaską, tym razem w całkiem nowej odsłonie. Opowiastki znad Brynicy to zbiór opowiadań dla dzieci o podopolskiej wsi w okresie tuż po II wojnie światowej.

W rodzinie Burków jest ubogo, ale mimo wszystko szczęśliwie. Rytm życia wyznaczany jest przez pory roku, a najmłodsi, poza nauką, mają wiele obowiązków związanych z pracami gospodarskimi. I choć nie są to czasy zamierzchłe, dla naszych współczesnych dzieci, dla których codzienność to komórki i komputery, historie o bieganiu boso po łące, myciu się w rzece i praniu w balii będą pewnie brzmiały jak najdziwniejsza bajka.

Źródło: http://www.mybook.pl/6/0/bid/244

 

Podziel się