Babski kurnik – odcinek 24 – Kto wymyśla kawały o blondynkach?

Babski kurnik – odcinek 24 – Kto wymyśla kawały o blondynkach?

Najprawdopodobniej brunetki, które są zazdrosne i chcą się dowartościować, tak twierdzi dr Nicolas Gueguena z Uniwersytetu de Bretagne – Sud w Vannes.

Żartów o blondynkach jest mnóstwo, a wszystkie oparte są na tym samym pomyśle – głupie blondynki nie radzą sobie nawet w najprostszych życiowych sytuacjach.

Po wysłuchani kilku żartów można się zastanawiać, jak to możliwe, że tak niedostosowane do życia kobiety mogą w ogóle istnieć. Okazuje się, że istnieją, odnoszą sukcesy i podobają się mężczyznom o wiele bardziej niż brunetki.

Mężczyzna boi się starości, a więc chętniej za partnerkę wybiera blondynkę, gdyż po niej aż tak bardzo nie widać oznak starzenia. Przez to traktowane są jako potencjalne matki.

Fascynacja blondynkami może się też wiązać z tym, że te naturalne należą do rzadkości, bo stanowią około dwóch procent ludzkiej populacji. Naturalnych blondynek jest więc mało, a wszystko co nietypowe wzbudza zainteresowanie i pożądanie. Od tysięcy lat kobiety wyjątkowe miały włosy jasne – biblijna Ewa, Helena Trojańska czy boginie na Olimpie.

Brytyjscy naukowcy wzięli pod lupę męskie podejście do kobiet pod kątem koloru włosów. Eksperyment polegał na tym, że podstawiona kobieta prezentowana była w trzech różnych odsłonach – blond, brunetka i ruda.

Okazuje się, że największym powodzeniem cieszyła się blondynka – to właśnie do niej najczęściej podchodzono, łącznie sześćdziesiąt razy. „Przynęta” o włosach brązowych była zagadywana czterdzieści dwa razy, ruda zaś osiemnaście razy.

Jednak mężczyźni biorący udział w eksperymencie zapytani, jaka z tych trzech kobiet jest najatrakcyjniejsza, odpowiadali brunetka. Dlaczego?

Brunetki wzbudzają w mężczyznach więcej respektu. Ich uroda jest bardziej zniewalająca, przez co one same są znacznie agresywniejsze od blondynek, a co za tym idzie – pewniejsze siebie. Dlaczego więc częściej flirtują z blondynkami?

Spostrzegają kobiety o blond kolorze włosów jako bardziej bezradne, co zmniejsza ich lęk przed odrzuceniem lub agresywną odpowiedzią.

Brunetki postrzegane są jako atrakcyjniejsze też dzięki zmieniającej się modzie. Blondynki dzierżyły zwycięstwo od lat 90., gdy ideałem była Pamela Anderson w swoim skąpym stroju ratownika i długimi blond włosami. Dziś piękno złotych włosów odchodzi w niepamięć, a modowa przyszłość należy do wyrazistych brunetek.

Na pocieszenie brunetkom warto wspomnieć o badaniach Margaret Takedy z Uniwersytetu w Tennessee w Chattanooga. Wynika z nich, że kobiety o jasnych włosach są lepiej wynagradzane, tylko na tych stanowiskach, gdzie liczy się wygląd zewnętrzny. Zaś w zawodach, w których liczy się intelekt oraz kompetencje blond włosy mogą przeszkadzać. Choć nigdy nie przeprowadzono badań nad związkiem między kolorem włosów, a inteligencją, dochodzą tu bowiem stereotypowe przekonania, że blondynki są głupie.

Odwieczny spór blondynek i brunetek będzie nadal trwał, każda ma swoje plusy i minusy, każda też jest piękna na swój sposób, ale we wspominanym wcześniej eksperymencie największą przegraną okazała się kobieta w rudym wydaniu. Czyżby rude onieśmielały jeszcze bardziej niż brunetki?

Podziel się