Recepta na pokonanie OKS-u jest prosta

Recepta na pokonanie OKS-u jest prosta

Olescy koszykarze po jednostronnym przegrali u siebie z MKS-em Strzelce Opolskie 75:88.

OKS był zdecydowanie gorszy w dwóch pierwszych kwartach. Nie potrafił znaleźć pomysłu na przedostanie się pod kosz rywali, a kiedy już udało się rzucić, to niecelnie. Za to rywale korzystali z tego, że mieli dużo miejsca w ataku i spokojnie punktowali. W połowie meczu goście prowadzili już 45:34. Dosłownie nie do zatrzymania był Paweł Orłowski z MKS-u, który w całym meczu zdobył aż 46 punktów!

– Nie da się wygrać z żadną drużyną, kiedy gra się na tak niskiej skuteczności – ocenia Adami Richter, grający trener OKS-u. – Szkoda kibiców, którzy tłumnie pojawili się na meczu. Widać, że Olesno chce mieć koszykówkę na dobrym poziomie. Trzeba to jasno powiedzieć, to my sami przegraliśmy ten mecz, przeciwnik nie był rewelacyjny, ale my popełniliśmy mnóstwo niewymuszonych strat.

W trzeciej i czwartej kwarcie gra OKS-u wyglądała już sporo lepiej, ale również dlatego, że (szczególnie w ostatniej odsłonie) przeciwnik pozwalał już na bardzo wiele, wiedząc że mecz i tak jest już wygrany. Kiedy oleśnianie mieli więcej miejsca na boisku, zaczęli rzucać i zdobywać punkty.

– Nie da się zatuszować braku doświadczenia naszych młodych zawodników – mówi Adam Richter. – Najwięcej punktowali Tomek Pieszyński i Zbigniew Jasiński, zawodnicy doświadczeni. Rywale w każdym meczu odcinają mnie od piłek, a kiedy jestem zamknięty, gra naszego zespołu pada. W tej chwili recepta na pokonanie OKS-u jest prosta.

Damian Pietruska

OKS Olesno – MKS Strzelce Opolskie 75:88

(13:20, 21:25, 14:31, 27:12)

OKS: Tomasz Pieszyński 27, Zbigniew Jasiński 18, Maciej Opiela 9, Adam Richter 8, Kamil Bartoszek 6, Michał Kwaśnicki 4, Jakub Pokorski 3, Tomasz Wiendlocha. Trener Adam Richter.

Podziel się