20 lat WTZ w Oleśnie

20 lat WTZ w Oleśnie

Warsztat Terapii Zajęciowej w Oleśnie ma już 20 lat! Z tej okazji najpierw 30 stycznia odbyła się Msza św. w kościele p.w. św. Michała w Oleśnie w intencji warsztatu, a później wielki bal, na którym bawili się podopieczni, współpracownicy, przyjaciele i “dobre dusze” placówki.

Impreza odbyła się w środę 4 lutego w restauracji “U Wąsińskich” w Oleśnie. Podopieczni oleskiego WTZ przedstawili historię placówki, której fragmenty przytaczamy.

 Warsztat Terapii Zajęciowej w Oleśnie powstał 2 lutego 1995 roku. Pierwszym jego kierownikiem była Pani Czesława Sulnicka, następnie funkcję tę pełnił świętej pamięci Pan Kazimierz Sosnowski – mówi Agata Kaczmarzyk. – Na początku  nasza placówka liczyła tylko 20 uczestników. Na przestrzeni tych 20 lat liczba uczestników sukcesywnie się zwiększała, a obecnie do naszego warsztatu uczęszcza 40 osób. W pierwszym roku naszej działalności funkcjonowało 5 pracowni: krawiecka, dziewiarska, gospodarstwa domowego, stolarska oraz introligatorska. Apetyt rośnie w miarę jedzenia dlatego też pragnęliśmy wciąż się rozwijać. W 1996 roku została uruchomiona pracownia ceramiczna, a rok później zaczęła funkcjonować hydroterapia. Rok 2000 był dla nas czasem wielkich zmian. Kierownikiem naszego warsztatu został Pan Andrzej Brocki, który wcześniej był rehabilitantem w naszym warsztacie.W 2004 roku kierownikiem naszego warsztatu została Pani Ewa Janiszewska –Dandyk, która promuje naszą placówkę na cały kraj i dokłada wszelkich starań, byśmy mogli wciąż świetnie prosperować.

– Ważny aspekt naszej terapii stanowi aktywizacja zawodowa – ocenia Sławomir Kukuła. – W ramach realizacji tego zadania organizowaliśmy różnego rodzaju szkolenia z doradcą zawodowym, gdzie analizowaliśmy sytuację osób niepełnosprawnych na otwartym rynku pracy, uczyliśmy się zasad obowiązujących podczas rozmowy kwalifikacyjnej, określaliśmy własne predyspozycje zawodowe.

– Braliśmy udział w licznych wycieczkach – mówi Kamila Dembowska. – Zwiedziliśmy wiele nieznanych nam dotąd miejsc zarówno w Polsce jak i zagranicą. Byliśmy między innymi w Zakopanem, Krakowie, Austrii, Czechach czy na Słowacji. Wyjazdy te wzbogaciły naszą wiedzę o otaczającym nas świecie, pozwoliły zobaczyć mnóstwo interesujących obiektów, które wzbudziły nasz zachwyt oraz poznać kulturę i obyczaje panujące w innych krajach.

– Jak widzimy naszą przyszłość? Na pewno w jasnych barwach – mówi Artur Wiecha. – Nigdy nie spoczywamy na laurach i w naszych planach jest dalsza modernizacja warsztatu. W dzisiejszych czasach stawia się na piedestale ludzi pięknych, zdrowych i silnych, My osoby niepełnosprawne, mogliśmy czuć się w tej rzeczywistości zagubieni. Na szczęście takie miejsce jak Warsztat Terapii Zajęciowej, który jest dla nas namiastką prawdziwego domu sprawia, że możemy czuć się pełnowartościowymi ludźmi, tak samo jak osoby zupełnie zdrowe.

Są podopieczni, którzy warsztat tworzyli od samego początku, czyli od 1995 roku. Uznają, że to najlepszy czas w ich życiu. Wiele się nauczyli, poznali dobrych ludzi, z którymi niejednokrotnie współpracowali. Teraz z podniesionym czołem wychodzą na miasto, bo wiedzą, że dzięki ciężkiej pracy, mogą być z siebie dumni.

– Na początku ludzie patrzyli na nas dziwnie i nie wiedzieli jak się zachować – mówi Piotrek Sokołowski, który w WTZ Olesno jest od początku. – Teraz wszyscy nas już znają, wspierają i pomagają. Współpracujemy z wieloma firmami i instytucjami. Jesteśmy temu miastu potrzebni.

Jak bawili się podopieczni podczas wielkiego balu, można zobaczyć na zdjęciach Mirosława Dedyka

Podziel się