Miejsce najgorsze z możliwych
Anna Wloka na 59. seniorskich Halowych Mistrzostwach Polski w Toruniu, które odbyły się 21 i 22 lutego pchnęła na czwarte miejsce. Do tak odległych miejsc Ania nas nie przyzwyczaiła, ale nikt z nas nie jest robotem.
W Toruniu z odległością 17,22 pierwsze miejsce zajęła Paulina Guba. Wynikiem 16,75 drugie miejsce przypadło Agnieszce Maluśkiewicz. Trzecie miejsce dla Klaudii Kardasz, która pchnęła 16,51. Odległość 16,43 pozwoliło Annie Wloce zająć miejsce tuż za podium.
– Wbrew pozorom jesteśmy razem z trenerem Henrykiem Olszewskim zadowoleni z mojego startu – komentuje Anna Wloka. – Czwarte miejsce wywalczyłam w ostatniej próbie, muszę przyznać, że za wolno się rozkręcałam. Cały czas czuję ból, a następnego dnia ręką nie umiałam ruszyć.
Trzeba pamiętać, ze Anna Wloka już od kilku miesięcy zmaga się z kontuzją łokcia tenisisty, która uniemożliwia jej odpowiednie przygotowanie do sezonu.
– W 2015 roku moim priorytetem są Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w Lekkoatletyce w Talinnie, które odbędą się od 9 do 12 lipca. Na tę impreze chcę zbudować najwyższą formę. – kończy Anna Wloka.
