To była reklama koszykówki

W ostatnim meczu sezonu zasadniczego OKS Olesno dał niesamowity koncert gry, pokonując w derbowym pojedynku Start Dobrodzień 78:72.

W tym meczu było wszystko co w koszykówce najlepsze: niesamowite rzuty, błyskawiczne akcje, ogromna dawka emocji i napięcia od pierwszej do ostatniej minuty oraz spartańska walka oleskich koszykarzy.

To nie był udany sezon OKS-u, który zajął przedostatnie, czyli piąte miejsce w lidze.

– Żałujemy, że ten sezon się tak potoczył, bowiem nie zasłużyliśmy na tak odległą lokatę – ocenia Adam Richter, grający trener OKS-u. – Nie jesteśmy słabą drużyną, co potwierdziliśmy w wielu meczach, ale przegrywaliśmy w końcówkach, kiedy brakowało sił, bo graliśmy bardzo wąskim zespołem.

Tak było też w środowym (11.03) spotkaniu. OKS grał praktycznie w całym meczu sześcioma zawodnikami, na ławce był tylko jeden rezerwowy, a dodatkowo z powodu choroby nieobecny był Zbigniew Jasiński, kluczowy zawodnik tego zespołu.

Tym razem OKS jednak nie przegrał w końcówce. Już w trzeciej kwarcie wydawało się, że olescy zawodnicy mają mroczki przed oczami, a jednak wraz z upływem minut, w ostatniej kwarcie zaczęli kontrolować wydarzenia boiskowe. Pomogło również doświadczenie koszykarskich weteranów, czyli Adama Richtera, Jarosława Leszczyńskiego, czy Tomasza Pieszyńskiego, którzy wiedzieli, kiedy zwolnić, kiedy przyspieszyć, a kiedy wymusić faul. Nie zadrżały im również ręce przy rzutach osobistych, które w końcówce zdecydowały o wygranej oleskiego zespołu.

W nieco innej sytuacji znaleźli się koszykarze Startu, którzy dzięki zwycięstwu nad OKS-em mogli zapewnić sobie drugie miejsce w tabeli, ale nie miałoby to jednak większego znaczenia, ponieważ w fazie play-off (pierwszy mecz już 13.03.2015) i tak zmierzyliby się z PGKiM Ozimek (drugie miejsce), a różnica polegałaby tylko na tym, kto w pierwszym meczu będzie gospodarzem, to prawo przypadnie, więc drugiemu zespołowi z Ozimka.

– Mieliśmy wykorzystać naszą przewagę liczebną, żebyśmy dobrze się czuli przed piątkowym, ważniejszym meczem – mówi Tomasz Sikora, ze Startu Dobrodzień. – To się jednak nie udało, kilka razy zadrżały ręce pod koszem i skuteczność nie była najlepsza. Czasem jest tak, że grając w sześciu zawodnicy wykorzystują dodatkowe pokłady energii i to zafunkcjonowało u rywali. Zdarzają nam się spore skoki formy nie tylko w całym meczu, ale nawet w jednej kwarcie.

OKS zakończył zmagania w tym sezonie.

– Plany na przyszłość są obiecujące, drużyna z pewnością się nie rozpadnie, cieszy postawa młodego Maćka Opieli, który dołączył do zespołu i w nim zafunkcjonował – komentuje Adam Richter. – Mecz ze Startem nie był pierwszym, w którym pokazał się z dobrej strony.

III Liga Opolska Koszykówki

10 kolejka, 11.03.2015

OKS Olesno – Start Dobrodzień 78:72

(15:16, 23:23, 19:18, 21:15)

OKS: Tomasz Pieszyński 30, Adam Richter 24, Jarosław Leszczyński 11, Maciej Opiela 8, Michał Kwaśnicki 5, Tomasz Wiendlocha. Trener Adam Richter.

Start: Michał Czekaj 13, Mateusz Guliński 13, Marcin Sawicki 13, Mariusz Rybka 8, Guidon Francois-Xavier 5, Mariusz Kwasek 5, Tomasz Sikora 5, Artur Kowalik 3, Rafał Nowak 3, Przemysław Ociepa 2, Robert Matyska 2, Marek Nowak. Trener Piotr Foltyn.

Damian Pietruska

Podziel się