Derby wyszarpane w “końcówce”

Derby wyszarpane w “końcówce”

Prosna Zdziechowice udanie zrewanżowała się gorzowianom za ostatnią porażkę i za sprawa szalonej “końcówki” wygrywa 2-1 z Piastem. Obie bramki dla gospodarzy w końcowej części meczu autorstwa Marka Kaczkowskiego. Dla Piasta trafił Bartłomiej Kuder.

Mecz świetnie ułożył się dla przyjezdnych, którzy już w 7. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą wykorzystanej jedenastki przez Bartłomieja Kudera. Zawodnicy Sławomira Kałwaka długo utrzymywali korzystny rezultat, jednak nie byli w stanie powiększyć konta bramkowego. Gospodarze z kolei musieli gonić wynik.

– W pierwszej połowie nasza gra nie wyglądała najlepiej. Szybko stracona bramka ułożyła mecz i musieliśmy odrabiać stratę – relacjonuje Tomasz Kazimierowicz, trener Prosny. – Nasze akcje jednak były przerywane przez gości, którzy mając korzystny rezultat, nie spieszyli się z rozgrywaniem akcji. Z naszej strony zdecydowanie brakowało dokładności.

Mecz w pierwszych 45 minutach toczył się głównie w środku pola, dopiero po przerwie spotkanie nabrało tempa.

– W drugiej połowie już staraliśmy się prowadzić grę, ale Piast groźnie kontratakował – mówi Janusz Kalemba, zawodnik Prosny Zdziechowic. – Żadna ze stron nie odstawiała nóg.

Przewaga po stronie Prosny była z czasem coraz wyraźniejsza. Strzałem w poprzeczkę postraszył Kamila Poranka Patryk Pałasz. Ze szczupaka z jedenastu metrów próbował Janusz Kalemba, lecz golkiper Piasta nie dał się przechytrzyć. Goście również mieli swoje okazje, ale ich strzały mijały światło bramki strzeżonej przez Jarosława Wesołego.

Dopiero w 80 minucie gospodarze zdołali doprowadzić do remisu za sprawą Marka Kaczkowskiego, a sześć minut później ten sam zawodnik sprawił, że Prosna Zdziechowice wyszła na prowadzenie.

– Marek Kaczkowski to nasz środkowy obrońca. Na 15 minut przed końcem przesunąłem go na środek ataku, co było strzałem w “10” – kontynuuje Tomasz Kazimierowicz. – W ostatnich minutach Piast rzucił się na nas, ale role się odwróciły i to my staraliśmy się ukraść sekundy.

Ostatecznie derby dla Prosny Zdziechowice po meczu walki z obu stron.

W roli grającego trenera Prosny debiutował Tomasza Kazimierowicz, który w przeszłości grał w RKS Radomsko oraz MKS Kluczbork. Po 20 latach wrócił do klubu, gdzie zaczynał piłkarską karierę.

A klasa, 14 kolejka

LKS Prosna Zdziechowice – LMKS Piast Gorzów Śląski 2:1 (0:1)

Bramki: 0-1 Bartłomiej Kuder – 7., 1-1, 2-1 Marek Kaczkowski – 80., 86.

Prosna: Jarosław Wesoły – Mariusz Kaczkowski, Marek Kaczkowski, Kamil Surowiec, Tomasz Bukal (50. Robert Kwaśny), Tomasz Kazimierowicz, Dawid Krawczyk, Patryk Pałasz, Krzysztof Kostrzewa (55. Piotr Malecha), Andrzej Młynek (65. Janusz Kalemba), Łukasz Marcinowski (90. Mareusz Wiśniewski). Trener: Tomasz Kazimierowicz.

Piast: Kamil Poranek – Damian Neugebauer, Damian Zimnowoda, Marcel Hanas, Piotr Dziób, Kamil Drewniok (75. Łukasz Czucza), Sławomir Kałwak, Bartłomiej Kuder, Kamil Jendrosek (60. Jarosław Stępień), Damian Gmyrek, Marek Kuźniar. Trener Sławomir Kałwak.

Michał Krzyminski

Podziel się