W Kościeliskach rodzi się A-klasowa drużyna

W Kościeliskach rodzi się A-klasowa drużyna

Lider oleskiej klasy B, LZS Kościeliska po raz kolejny udowodnił swoją klasę, tym razem wygrywając w Borkach Wielkich 4-1.

W sezonie 2014-2015 oleskiej klasy B walka o awans zapowiada się pasjonująco. Wywalczy go tylko jedna drużyna, ale jest dwóch potężnych kandydatów. Lider, LZS Kościeliska po szesnastu meczach zanotował jedynie jedną przegraną i jeden remis. Imponuje dorobkiem strzeleckim, średnio zdobywa prawie pięć bramek w każdym spotkaniu.

To drużyna poukładana taktycznie, bez wielkich indywidualności na boisku każdy wie, co dokładnie ma robić i… na tę ligę to wystarczy.

Dawno jednak nie było takiej sytuacji, żeby w lidze było dwóch tak mocnych kandydatów do awansu. Na potknięcie lidera czyha bowiem LZS Radawie, który traci do niego tylko trzy punkty. Zespół Mariana Królaka w tym sezonie jeszcze nie przegrał, ale zaliczył cztery remisy. Zdobywa prawie cztery bramki co mecz.

W pojedynku dwóch kandydatów do awansu w Radawiu było 0-0.

W niedzielnym meczu w Borkach Wielkich lider nie grał galaktycznej piłki. Wykorzystał nieuwagę gości w początkowych minutach meczu, co ustawiło całe spotkanie. Zawodnicy z Borek Wielkich ledwo co zdążyli wejść na boisko, a Paweł Majchrowski już cieszył się ze zdobytej bramki.

W 10. minucie na 2-0 z dystansu poprawił Michał Biniek i sytuacja dla lidera stała się komfortowa, a dla gospodarzy (mówiąc delikatnie) niewygodna. W pierwszej połowie goście dodali jeszcze kolejne dwie bramki i w szatni podczas przerwy mecz mogli uznać za wygrany.

Chyba właśnie w ten sposób pomyśleli, bowiem kibice zobaczyli całkowicie inną połowę meczu. Tym razem w roli napastników wcielili się gracze z Borek Wielkich, w rolę ofiar goście z Kościelisk. Miejscowych pobudziła szczególnie bramka zdobyta przez Michała Kwapisa już na początku drugiej połowy, ale mimo optycznej przewagi więcej goli zawodnikom Mateusza Jeziorowskiego nie udało się już zdobyć.

Kilka słów należy się ekipie z Borek Wielkich. Piłkarze podchodzili do rundy wiosennej w pozytywnych nastrojach, ale jak na razie zanotowali dwie porażki i jeden remis, kolejno z: LZS Wojciechów 1-1, Budowlani Strojec 0-3 oraz LZS Kościeliska 1-4.

Kolejny mecz z LZS-em Wichrów również nie będzie należał do najłatwiejszych. Nastąpi przełamanie?

16 kolejka Oleskiej Klasy B, 19.04.2015

LZS Borki Wielkie – LZS Kościeliska 1-4 (0-4)

0-1 Paweł Majchrowski – 2., 0-2 Michał Biniek – 10., 0-3 Fabian Pietrzak – 36., 0-4 Łukasz Cieślak – 43., 4-1 Michał Kwapis – 47.

LZS Kościeliska: Marcin Manka – Damian Włoszczyk, Damian Krawczyk, Krzysztof Gorzołka, Arkadiusz Tomaszewski, Michał Biniek, Damian Matlęga, Andrzej Grabiński, Łukasz Cieślak, Fabian Pietrzak, Paweł Majchrowski, oraz Andrzej Brzóska, Adrian Królikowski, Dawid Ogórek, Tomasz Wyrwich, Joachim Liszewski, Patryk Mann, Patryk Sobiesiak. Trener Sebastian Kopel, kierownik Tadeusz Manka.

LZS Borki Wielkie: Michał Przeniczny – Damian Pieruska, Rafał Lizurej, Łukasz Bensz, Piotr Nowak, Dawid Kubosz, Kamil Owczarski, Arkadiusz Nowak, Michał Kwapis, Tomasz Kaliciak, Dominik Riemann oraz Patryk Sikora, Mateusz Czołkos, Patryk Pietruska, Łukasz Matusek, Damian Brodacki. Trener Mateusz Jeziorowski, kierownik Kamil Kwapis.

Podziel się