11 ton kradzionych dębowych bali
Policjanci z Praszki ustalili i zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o kradzież drewna. Mężczyźni przewozili ciężarowym manem prawie 11 ton kradzionych dębowych bali. Usłyszeli już zarzuty kradzieży. Sąd zastosował wobec całej trójki policyjny dozór. Za kradzież grozi kara nawet do 5 lat więzienia.
W nocy z 30 kwietnia na 1 maja policjanci Zespołu Kryminalnego Komisariatu Policji w Praszce zatrzymali do kontroli drogowej ciężarowego mana. Kierujący pojazdem 24 latek oraz 21 i 53 letni pasażerowie nie posiadali dokumentów, które potwierdziłyby legalność przewożonych pod plandeką skrzyni ładunkowej drewnianych bali.
Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że drewno pochodzi najprawdopodobniej z kradzieży w kompleksie leśnym na terenie gminy Praszka. Wezwany na miejsce pracownik Nadleśnictwa Kluczbork potwierdził ten fakt oraz oszacował, że mężczyźni przewozili samochodem 11 metrów sześciennych dębowych bali wartości blisko 3,5 tysiąca złotych.
W trakcie sprawdzenia w policyjnej bazie danych okazało się, że kierujący ciężarówką 24 latek jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości.
Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Zabezpieczony prze policjantów ładunek został zwrócony nadleśnictwu.
W trakcie prowadzonych czynności śledczy ustalili, że podejrzewany 24 latek już wcześniej dokonywał kradzieży drewna na terenie Nadleśnictwa Kluczbork i Brzeg. Przedstawiciel Lasów Państwowych oszacował, że jego łupem mogło paść ponad 38 metrów sześciennych dębowych bali wartości blisko 12 tysięcy złotych.
Zebrany przez kryminalnych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanym zarzutów kradzieży. 21 i 53 latek usłyszeli jeden zarzut natomiast 24 latek cztery zarzuty kradzieży.
Cała trójka przyznała się do zarzucanych im czynów. Sąd zastosował wobec nich policyjny dozór. Podejrzanym grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy.
*- Informacja, zdjęcia, film – KPP Olesno.
