Zapowiedź sportowego weekendu (23-24 maja)

Jak co tydzień zapowiadamy sportowe wydarzenia, które odbędą się na arenach w naszym powiecie.

Zapraszamy!

Piłka nożna

Saltex IV Liga, 29 kolkejka

OKS Olesno – Porawie Większyce

Sobota, 23.05.2015, godz. 17.00

Spoglądając na terminarz OKS-u Olesno można być spokojnym. Poza Porawiem Większyce na jego rozkładzie drużyny z dołu tabeli (między innymi ostatni Piast Strzelce Opolskie, czy przedostatni Orzeł Źlinice). Jest to dobra wiadomość, ale wcale nie oznacza, że zawodnicy Grzegorza Krawczyka powinni zastanawiać się, gdzie będą świętować sukces. Na to przyjdzie czas i póki co trzeba skupić się na rewelacji rundy wiosennej, czyli na najbliższym przewciwniku.

Aktualnie przyjezdni zajmują wysokie czwarte miejsce, a nie zapominajmy, że są beniaminkiem. W lidze ostatni raz przegrali 4 kwietnia z TOR-em Dobrzeń Wielki (0-1) i od tego czasu notują serię siedmiu spotkań bez porażki. Do osiągnięcia oleśnian trochę brakuje i miejmy nadzieję, że w sobotę na Wachowskiej OKS zakończy świetną passę zawodników z Większyc.

Pierwszy ich mecz zakończył się wygraną OKS Olesno 2-1, ale nie ma co patrzeć wstecz. Tak naprawdę jest to drużyna zagadka, którą poznamy dopiero w sobotę 23 maja o 17.00

Oleśnianie będą chcieli zrekompensować się za ostatnią porażkę na własnym stadionie. Niestety nie pomoże w tym Jarosław Kościelny, który pauzuje za żółte kartki. Szkoleniowiec jednak ma w obwodzie jeszcze Rafała Haskiego i Dawida Batora, więc możemy być spokojni o obsadzenie tej pozycji.

Liga Okręgowa, 26 kolejka

Start Dobrodzień – LZS Rybna

Sobota, 23.05.2015, godz. 17.00

Cel jest blisko, ale brakuje przysłowiowej kropki nad “i” do jego spełnienia. Jedynie trzy punkty dzieli stolarzy od reszty stawki i od lepszego samopoczucia. Póki co jednak ciągle mają nóż na gardle. Są to tylko i aż trzy punkty…

Kolejnym przeciwnikiem Startu jest LZS Rybna. Drużyna ze środka tabeli, która gra o nic. Ciekawostką jest, że obie drużyny w tym samym czasie trafiły do ligi okręgowej. Był to sezon 2011/2012, Start spadł z IV Ligi, a LZS Rybna awansował z A klasy. Co ciekawsze od tego czasu gospodarze jeszcze nie przegrali ze swoimi sobotnimi rywalami. Oby podtrzymali tę passę w ich ósmym bezpośrednim pojedynku w ramach 26 kolejki.

A klasa, 21 kolejka

LZS Ligota Oleska – LZS Kujakowice

Niedziela, 24.05.2015, godz.17.00

W rundzie wiosennej LZS Ligota Oleska nie wygląda już tak kolorowo. Do niedawna był stawiany w roli faworyta A-klasy, a teraz …lepiej nie dopowiadać. Na jego koncie już sześć porażek, a pamiętajmy, że do przerwy zimowej miał tylko jedną i to przez walkower z LZS-em Gronowice.

Gospodarzy można przyrównać do filmu „Titanic”, ale nie wcielają się w rolę Leonarda Di Caprio, tylko brytyjskiego transatlantyka. Chyba nie musimy mówić gdzie skończył?

Na ich kursie LZS Kujakowice, czyli drużyna zamykająca stawkę. Zobaczymy, czy okażą się dla gospodarzy górą lodową.

LZS Rudniki – Piast Gorzów Śląski

Sobota, 23.05.2015, godz. 17.00

Jeśli gospodarze myśleli, że przemilczymy ich ostatnią wpadkę, to się mylą. Takie wyczyny nie przystoją liderowi, który znów musi oglądać się za siebie. Oczywiście inni powiedzą, że zdarza się i najlepszym, ale jeśli w grę wchodzi awans do wyższej klasy rozgrywkowej, to nie ma dla nich wytłumaczenia.

W najbliższej kolejce zmierzą się z Piastem i wcale nie będzie to mecz do jednej bramki. Gorzowianie ostatnio błyszczą, a potwierdzają to ich wyniki. Z sześciu ostatnich potyczek, pięć razy schodzili z boiska jako wygrani. Będzie kolejne zwycięstwo do kolekcji?

Ich pierwsze starcie zakończyło się wynikiem 3-4 na korzyść LZS-u Rudniki, jednak mecz mógł zakończyć się zupełnie inaczej. Szczegóły: Wymiana ognia w Gorzowie. Wtedy katem Piasta był Tomasz Jasiński, który aktualnie jest trenerem gospodarzy.

Jak potoczą się losy tego spotkania? Gdyby żyła jeszcze ośmiornica Paul (to ta, która przepowiadała mecze Niemców podczas finałów Mistrzostw Świata w RPA… i za każdym razem trafiała), to byśmy ją spytali. No, ale niech spoczywa w pokoju, a my musimy poczekać do soboty.

Kibicom życzymy podobnego spektaklu i niech wygra lepszy.

Motor Praszka – LZS Bugaj Nowy

Sobota, 23.05.2015, godz. 17.00

No, no, no.. Szykuje się ciekawy pojedynek i proszę nie doszukiwać się tu ironii. Oba zespoły znają się dobrze, a ich starcia przynoszą wiele emocji. Dodatkowego smaczku daje fakt, ze obie drużyny póki co zgromadziły taką samą ilość punktów (17), ale lepszy bilans bramkowy mają gospodarze.

Walka o utrzymanie jest równie ciekawa co walka o awans. Oprócz bohaterów tego meczą tę samą ilość punktów ma jeszcze LZS Chocianowice i LZS Uszyce. Co ciekawsze, te drużyny również zagrają przeciwko sobie. Teoretycznie po tej kolejce może nic się nie zmienić w tabeli. Jak będzie w praktyce?

B klasa, 21 kolejka

LZS Żytniów – LZS Borki Wielkie

Niedziela, 24.05.2015, godz. 17.00

Obie drużyny w ostatnim czasie uległy LZS-owi Bąków, co pewnie niejednego dziwi. Nie zmienia to faktu, że gospodarze są na fali wznoszącej (choć fala ostatnio osłabła), a goście hmm… topią się.

Zarówno dla gospodarzy, jak i dla gości jest to mecz na przełamanie złej passy i miejmy nadzieję, że będzie to widoczne na boisku.

Sezonie 2013/2014 LZS Borki Wielkie zakończył na czwartym, a LZS Żytniów na dziewiątym miejscu. Na dzień dzisiejszy zamienili się pozycjami.

LZS Wichrów – LZS Przedmość

Niedziela, 24.05.2015, godz. 13.00

Może nie jest to Ekstraklasa, ale przynajmniej nikt nie drukuje tutaj meczów – sędzia Gil i Legia Warszawa. Niewtajemniczonych odsyłamy do ostatniej kolejki T-Mobile Ekstraklasy.

Spotykają się niespodzianki B-klasy, oczywiście te na plus. Gospodarze zajmują szóste, a goście trzecie miejsce. Na przykładzie LZS-u Przedmość widać, że w tej klasie rozgrywkowej wystarczy być solidnym, by nie być chłopcami do bicia. Mało strzela, ale jeszcze mniej traci i to jego recepta na sukces.

LKS Budowlani Strojec – LZS Wojciechów

Niedziela, 24.05.2015, godz. 17.00

Goście po kolei wygrywali: ze Stobrawą Wachowice 2-1, LZS-em Nasale 11-0 i z LZS-em Lasowice Wielkie 2-1. W końcu przyszła forma, co źle wróży Budowlanym. Oni w ostatniej kolejce zaliczyli wpadkę, co w głównej mierze było spowodowane brakami kadrowymi.

Ich bezpośrednia potyczka zapowiada się ciekawie. W rundzie jesiennej minimalnie lepsi byli zawodnicy Jarosława Knagi i to Budowlani wydają się być faworytami. Potwierdzają to ich wyniki u siebie. Ostatniej porażki na własnym obiekcie doznali 29 marca 2015 roku z LZS-em Lasowice Wielkie (2-3).

LZS Stobrawa Wachowice – LZS Radawie

Niedziela, 24.05.2015, godz. 17.00

Stobrawa lubi mecze, gdy musi się naprawdę zmotywować. Przykładem wygrana z liderem. Spotkanie z LZS-em Radawie potraktują również bardzo poważnie. Ich forma jednak jest bardzo nierówna, co widać w tabeli.

Goście jadą do Wachowic z jednym celem – wygrać. Cel jak najbardziej osiągalny, ale trzeba będzie o niego powalczyć.

LZS Kościeliska jedzie do Lasowic Wielkich, by zagrać z tamtejszym LZS-em i ma zdecydowanie łatwiejsze zadanie.

Michał Krzyminski