• Home »
  • Sport »
  • Świetne spotkanie, istny horror na parkiecie i wygrana Start-u Dobrodzień!

Świetne spotkanie, istny horror na parkiecie i wygrana Start-u Dobrodzień!

Świetne spotkanie, istny horror na parkiecie i wygrana Start-u Dobrodzień!

Był to wieczór pełen skrajnych emocji, horroru w decydujących momentach gry i świetnej koszykówki przez ponad dwie i pół godziny. Mowa o czwartkowym spotkaniu Start-u Dobrodzień z Weegree AZS KU PO 1. Cztery kwarty, trzy dogrywki, dwa zespoły i tylko jeden zwycięzca. Start Dobrodzień ma lidera!

Obie drużyny podchodziły do meczu niepokonane. Na ich kontach były po cztery wygrane, ale statystyki przemawiały na korzyść opolan i to oni piastowali pierwsze miejsce w tabeli.

Lepiej spotkanie ułożyło się dla gospodarzy, którzy od I kwarty zaznaczyli lekką przewagę. Skuteczne i szybkie akcje oraz gra kombinacyjna pod koszem sprawiły, że ani na moment nie oddawali prowadzenia.

Kłopoty niespodziewanie zaczęły się w IV kwarcie, kiedy to stolarze przestali trafiać. W przeciągu pięciu minut rzucili tylko cztery punkty i opolanie najpierw zdołali wyrównać, by potem odskoczyć nawet na pięć oczek. Nieprawidłowa zmiana oraz błędy w wyprowadzeniu akcji mogły kosztować Start zwycięstwo, ale na wysokości zadania stanął Wojciech Kotlewski, który ciągnął zespół i to jego ostatnie trafienie za “trzy” dało ostatecznie remis w regulaminowym czasie gry 80:80.

W spotkaniu sędziowie Maciej Trojniak i Paweł Janikowski gwizdali sporo fauli, które później odegrały ważną rolę, ponadto w kilku momentach podejmowali złe decyzje, które podsycały w dalszej części wydarzenia na parkiecie.

Rozpoczęła się dogrywka i tu emocje sięgały zenitu. Goście, którzy z powodu kilku kontuzji, grali praktycznie tymi samymi zawodnikami, nie zamierzali odpuszczać. Już tutaj jednak mecz powinien się zakończyć. Skutecznie rzucali Michał Cieśla oraz Michał Czekaj i na kilkanaście sekund przed końcem stolarze mieli dwupunktową przewagę. Opolanie w ostatnich sekundach jeszcze zdołali wyrównać stan gry na 91:91 i potrzebne było kolejnych pięć minut.

Grę lepiej zaczęli przyjezdni i to oni byli bliżsi ostatecznej wygranej. Wtedy znów dał o sobie znać Wojciech Kotlewski, który zdobywając w sumie pięć punktów w końcowej części drugiej dogrywki, doprowadził do kolejnego remisu!

Trzecia dogrywka, która rozpoczęła się stanem 102:102 to już profesorska gra stolarzy. Wprowadzeni zmiennicy, czyli między innymi Tomasz Sikora i Piotr Żmuda nie dość, że punktowali, to w dodatku dobrze grali w obronie. Start konsekwentnie powiększał przewagę, a goście nie mieli pomysłu na niesionych dopingiem gospodarzy. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 121:113!

Zdecydowanie ten mecz na długo zapadnie w pamięci koszykarzom i kibicom zgromadzonym na trybunach. Piotr Foltyn, trener Start-u mówił, że jeszcze nie był świadkiem trzech dogrywek w meczu, a już dziewiąty sezonów prowadzi Start Dobrodzień.

Na medal spisała się również publika i po meczu dostała należyte podziękowania od drużyny.

– Prawdziwy horror i huśtawkę nastrojów mieliśmy dziś na parkiecie – mówi zachrypnięty Tomasz Sikora, który o mało nie stracił głosu po meczu. – Nikt się nie spodziewał, że będą potrzebne trzy dogrywki, żeby rozstrzygnąć spotkanie. Ogromnie się cieszymy, że to my ostatecznie wygrywamy i to ośmioma punktami, bo jest to skromna zaliczka przed rewanżem. Końcówkę świetnie rozpracował nasz trener, a dodatkowo nasi zmiennicy dali dobre zmiany.

Oczywiście były błędy, mogliśmy szybciej zakończyć spotkanie, ale na podsumowanie przyjdzie czas później. O spotkaniu decydowały drobne elementy, takie jak rzuty osobisty czy faule. Walczyliśmy jednak do końca i to zadecydowało o naszym ostatecznym zwycięstwie.

Chyba obie drużyny mają pretensje do sędziów, którzy nie radzili sobie ze spotkaniem. Na takie mecze potrzebni są bardziej doświadczeni arbitrzy.

Wygrana Start-u sprawia, że jest samodzielnym liderem w tabeli po pięciu kolejkach oraz faworytem w derbowym starciu z OKS-em Olesno w czwartek 26 listopada.

 III Liga, 5 kolejka

KS Start Dobrodzień – Weegree AZS KU PO I 121:113

(25-18, 17-20, 23-21, 15-21, 1d 11-11, 2d 11-11, 3d 19-11)

KS Start Meble Dobrodzień: Kotlewski Wojciech 41 (2), Czekaj Michał 23 (4), Cieśla Michał 14, Guliński Mateusz 14 (1), Żmuda Piotr 7, Rybka Mariusz 6, Desczyk Rafał 6, Witek Marcin 4(1), Kwasek Mariusz 2, Sikora Tomasz 2, Banasiak Marek 2, Nowak Marek. Trener Piotr Foltyn.

Michał Krzyminski

5 012

Kadra Start-u, górny rząd (od lewej): Piotr Foltyn (trener), Mariusz Kwasek, Piotr Żmuda, Mateusz Guliński, Wojciech Kotlewski, Rafał Desczyk, Michał Cieśla, Marek Banasiak.

Dolny rząd (od lewej): Mariusz Rybka, Dominik Desczyk, Marek Nowak, Tomasz Sikora, Marcin Witek, Michał Czekaj.

Fot: Karolina Tul

 

Podziel się