Muzyka baroku w oleskim muzeum

Muzyka baroku w oleskim muzeum

Oleskie Muzeum Regionalne gości interesującą wystawę „Muzyka baroku boliwijskich Indian” ze zbiorów Muzeum Misyjno-Etnograficznego księży werbistów z Pieniężna, której otwarcie odbyło się we wtorek 9 lutego.

– Wielkie słowa uznania i podziękowania za życzliwość, współpracę i wszelką pomoc kierujemy pod adresem  dyrektora Referatu Misyjnego Księży Werbistów w Pieniężnie o. Wiesława Dudara – mówi Ewa Cichoń, dyrektor Oleskiego Muzeum Regionalnego. – Wystawa prezentuje ponad 120 eksponatów, na które składają się  instrumenty wykonane przez Indian, zdjęcia, publikacje, ubiory stosowane w życiu codziennym.

Istotną jej częścią jest film pt. „Wygrywam najcenniejsze”, ukazujący pracę misjonarza i wybitnego muzykologa badającego tradycję muzyczną  w jezuickich redukcjach na terytorium Boliwii. Ekspozycja zapoznaje z kulturą boliwijskich Indian, zwłaszcza z muzyką powstałą na terenie byłych jezuickich i franciszkańskich redukcji w XVII i  XVIII w.

Redukcje  były to społeczności indiańskie w koloniach hiszpańskich i portugalskich w Ameryce Południowej, nad którymi kontrolę i opiekę sprawowały najczęściej zakony katolickie. Celem redukcji było nawracanie Indian na chrześcijaństwo oraz ich ochrona przed niewolnictwem bądź pracą w pańszczyźnianym systemie encomiendia.

Oprócz celów ewangelizacyjnych redukcje pełniły rolę kulturową i cywilizacyjną, uczyły Indian życia społecznego, odejścia od  nomadyzmu, wychowywały do pracy i  nauki rzemiosła. W redukcjach Indianie żyli jako wolni ludzie, prawowici obywatele Korony i właściciele ziemscy (obok wspólnych pól – ich istnienie wynikało z indiańskiej tradycji – Indianie dysponowali własnymi ziemiami).

O redukcjach misyjnych powstało wiele legend. Twierdzi się na przykład, że były realizacją platońskiego ideału państwa lub wcieleniem pomysłów Tomasza More’a (autora „Utopii”) czy Tommasa Campanelli (autora „Miasta Słońca”). Również marksiści uważali misje za pierwsze społeczeństwo komunistyczne, oparte na wspólnej własności.

W centrum redukcji stawiano kościół, a wokół niego mieszkania. Dzieci chodziły do szkoły, a kobiety i mężczyźni szli do pracy. Kobiety szyły, tkały i pomagały mężczyznom w pracach polowych. Mężczyźni paśli trzodę, polowali, łowili, pracowali na polu, ale też byli wśród nich lekarze, malarze, rzeźbiarze, murarze, stolarze, osoby zajmujące się obróbką złota, srebra, kamieni szlachetnych, osoby wytwarzające instrumenty muzyczne.

Indianie w redukcjach byli bardzo utalentowani i  doskonale wykształceni, także muzycznie. Czytali i pisali nuty, budowali instrumenty – tak skomplikowane jak organy, klawesyny, skrzypce, wiolonczele, altówki, wszystkie instrumenty dęte. Każda misja posiadała też wielostopniową szkołę muzyczną i kompletną orkiestrę barokową.  W redukcjach powstawało wiele utworów sakralnych. Indianie, wyznając zasadę ad maiorem Dei gloriam (“na większą chwałę Boga“),  nigdy nie podpisywali swych kompozycji, których celem było uświetnienie liturgii, a które mogą konkurować z ówczesną twórczością muzyczną w Europie.

Badaniem kultury muzycznej Indian boliwijskich zajmuje się polski misjonarz, teolog i muzykolog o. prof. Piotr Nawrot, który jest  wybitnym znawcą muzyki baroku misyjnego. Zupełnie  inaczej spogląda on na historię muzyki i stawia tezę, że jej centrum w okresie baroku było w Ameryce Południowej, a nie w Europie.

– Bo mnie zawsze interesował jeden punkt na styku dwóch wielkich obszarów duchowości człowieka – miejsce, gdzie przenikają się kultura i religia. Chciałem poznać, jak układały się zależności między nimi dawniej i dzisiaj, a już konkretnie – na ile muzyka może pomóc ewangelizacji? Bo że była jej narzędziem, mamy niezbite dowody w postaci indiańskich manuskryptów epoki baroku –  mówi o. Nawrot.

Epokowym  odkryciem  stało się odnalezienie unikalnych manuskryptów Indian Chiquitos i Moxos,  których badaniem, opracowaniem, archiwizacją i propagowaniem zajmuje się misjonarz do dziś. Nie od razu Indianie mu je udostępnili.

– Zebrała się rada kacyków. Chcieli wiedzieć, kim jestem. Pytali, w co wierzę, dlaczego interesuje mnie ich muzyka. W końcu powiedzieli: „Dobrze, że przyjeżdżasz. Bo gdyby to zginęło, to my wszyscy zginiemy. W tej muzyce jest nasza wiara” – wspomina o. Nawrot.

Pracę doktorską, którą obronił w 1993 r., pisał na bazie odnalezionych indiańskich rękopisów nutowych. Indianie Chiquitos zachowali ponad 5,5 tys. stron muzyki barokowej, Indianie Moxos 7 200 stron. Obejmowały one ponad 80 mszy polifonicznych, opery sakralne, motety, muzykę na organy, sonaty i koncerty barokowe oraz cały repertuar muzyki, której używano w misjach.

Doktorat o. Nawrota był pierwszą na świecie pracą naukową, której przedmiotem badań stały się te manuskrypty. Od tamtej pory powstała już grupa solidnie wykształconych Indian, którzy misjonarzowi w tej pracy pomagają. Do zbadania, rekonstrukcji, transkrypcji, spopularyzowania jest aż 15 tys. woluminów pochodzących z XVI, XVII i XVIII w.

Muzyka, którą ocalono, jest ponownie wykonywana przez Indian, a co dwa lata w misjach odbywa się Międzynarodowy Festiwal Muzyki Amerykańskiego Renesansu i Baroku, którego dyrektorem artystycznym jest o. Piotr Nawrot. W każdej misji są szkoły muzyczne. Jest  15 szkół, w których około 2000 młodzieży z dżungli uczy się gry na skrzypcach, wiolonczelach, klarnetach. Uczniowie także tańczą i śpiewają w chórach. Praca polskiego misjonarza wyniosła Santa Cruz i Boliwię na szczyty kultury muzycznej świata, dlatego został on wybrany w Boliwii  Człowiekiem Roku 2013.

O. prof. dr hab. Piotr Nawrotrodowity poznanianin, pochodzi z muzykalnego domu. Jego pierwszym nauczycielem muzyki była starsza siostra. Rozpoczął naukę w Szkole Chóralnej Jerzego Kurczewskiego i śpiewał w Poznańskim Chórze Chłopięcym. Następnie uczył się w średniej szkole muzycznej przy ul. Głogowskiej w klasie klarnetu.

Potem przyszło powołanie. Wstąpił do werbistów. Już na drugi dzień posadzono go za organami. Wtedy jeszcze nie przypuszczał, że pewnego dnia zagra w sercu dżungli. W latach 1981-1985  pracował na misjach w Paragwaju. Od 1995 r. jest dyrektorem muzycznym w kościele katedralnym w La Paz w Boliwii.

O. prof. Nawrot jest także pracownikiem naukowym w Departamencie Muzykologii w Ministerstwie Kultury w Boliwii oraz profesorem UAM w Poznaniu. Jest autorem  pięciotomowej monografii, poświęconej tubylczej kulturze muzycznej południowo-amerykańskich redukcji jezuickich „Indígenas y Cultura Musical de las Reducciones Jesuíticas” oraz wielu innych książek i artykułów opublikowanych w j.hiszpańskim, angielskim i polskim. Na jego dorobek składają się także rekonstrukcje utworów muzyki baroku misji, utrwalone na szesnastu płytach kompaktowych.

Jest dyrektorem  artystycznym Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Renesansu i Baroku Amerykańskiego “Misiones de Chiquitos” w Santa Cruz de la Sierra, dyrektorem  Archiwum Misyjnego Indian Moxo w San Igancio de Moxos (Boliwia) oraz Archiwum Misyjnego Indian Guarayo w Urubicha w Boliwii. Był wielokrotnie odznaczany: w 2000 r. przez Korpus Konsularny akredytowany w Boliwii za dorobek wniesiony w studia i propagowanie kultur Indian Boliwii, w 2004 r. medalem  Królowej Izabeli Katolickiej przyznanym przez króla Hiszpanii Juana Carlosa I wraz z zespołem organizacyjnym Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Renesansu i Baroku Amerykańskiego „Misiones de Chiquitos”, w 2005 r. otrzymał  nagrodę naukową ministra Edukacji Narodowej, w  2007 r.  i w 2009 r. otrzymał  nagrody indywidualne przyznane przez Rektora UAM w Poznaniu za osiągnięcia w pracy naukowej.

Wystawa „Muzyka baroku boliwijskich Indian” stanowi ofertę edukacyjną dla grup zorganizowanych ze szkół podstawowych, gimnazjów i szkół średnich.  W związku z tym do zapoznania się z nią szczególnie serdecznie zapraszamy młodzież. Zapraszamy grupy klasowe, a także indywidualnych zwiedzających.

Wystawę można obejrzeć w godzinach otwarcia muzeum w dniach od  9 lutego do 31 marca br.

*- Informacja i zdjęcia: Oleskie Muzeum Regionalne.

Podziel się