Brąz przysłoni Iskrze drogę do II ligi?

Brąz przysłoni Iskrze drogę do II ligi?

Na zakończenie sezonu Pimat Iskra Gorzów Śląski pewnie wygrał ze Start-em Namysłów 3:0. Mimo wygranej rozgrywki zakończył tylko na trzeciej pozycji.

W ostatnim meczu III Ligi Pimat nie miał problemów z pokonaniem lidera.

– Nie ma co się podniecać, bo Start przyjechał „drugim garniturem”. Nasi rywale grali siatkarzami, którzy w przekroju całego sezonu otrzymywali najmniej szans – mówi Bogdan Pawlak, trener Iskry. – Nie dali nam rady i mecz dość spokojnie wygraliśmy.

Iskra nie miała jednak dobrej końcówki sezonu. W decydującej fazie dała sobie odebrać pozycję wicelidera na rzecz SPS-u Głogówek. Najniższe miejsce na podium oznacza wątpliwy udział w barażach o II Ligę, co było głównym celem gorzowian. Przypomnijmy, że mistrz i wicemistrz automatycznie kwalifikuje się do baraży.

– Zadzwonili do nas działacze z Opolskiego Związku Piłki Siatkowej i zapytali wprost, czy nie chcemy wystąpić w barażach – mówi Bogdan Pawlak, trener Iskry. – Jeśli gdzieś w Polsce jakaś drużyna się wykruszy, my wskoczymy w jej miejsce. Co roku jest jeszcze kilka miejsc do rozdysponowania w barażach i liczymy, że to do nas uśmiechnie się los.

Szczerze mówiąc, Pimat najprawdopodobniej zagra w barażach, co byłoby świetną nowiną. Oto co ukazało się na oficjalnym profilu Iskry:

Dostaliśmy dzisiaj informacje że my na 99% również zagramy w barażach o II ligę. Musimy teraz poczekać na informacje z Polskiego Związki Piłki Siatkowej

Wszyscy czekają tylko na potwierdzenie.

– Wbrew pozorom, jeśli wylądujemy w odległym zakątku Polski, może to nam być na rękę. U nas bowiem jest bardzo wysoki poziom – kończy trener.

Michał Krzyminski

Podziel się