Najlepszy Start z możliwych!

Minimalną wygraną stolarze rozpoczęli półfinały w Warszawie! Stosunkiem punktowym 64:62 pokonali SKF KKK Maximus Kąty Wrocławskie!
Dziś (piątek) Start dopiero przyjechał do Warszawy. Nie miał czasu na odpoczynek, bo o 16:00 zaplanowano pierwsze jego starcie w walce o wejście do finałów. Koszykarze z Kątów Wrocławskich do półfinałów awansowali z pierwszego miejsca, Start z ostatniego, więc nie trudno domyślić się, kto był faworytem.
– Tak naprawdę, to że nie jesteśmy faworytami, pomaga nam. To nasza broń – tłumaczy kapitan Start-u Tomasz Sikora. – Po wygranej pozostałe zespoły nabrały do nas szacunku, pogratulowały nam, ale spodziewamy się kolejnych ciężkich meczów.
Samo spotkanie było bardzo wyrównane. Obie drużyny dobrze broniły, stąd niski końcowy wynik. W IV kwarcie Maximus zdołał odrobić dziewięć punktów straty i nawet wyszedł na prowadzenie. Świetna końcówka meczu w wykonaniu stolarzy jednak dała im skromne zwycięstwo!
W meczu zabrakło punktów Cieśli, ale zarówno on jak i Desczyk dziś dopiero przylecieli z Mediolanu, by wspomóc Start w walce o II ligę.
Kolejny mecz Start-u już w tę sobotę o 15:00 z Basket UKS III LO Zamość. Przypomnijmy, do ścisłych finałów awansują dwie drużyny.
– Obserwujemy mecz Hutnik-a Warszawa z Basket-em Zamość. Przeanalizujemy grę obu drużyn i walczyć będziemy oczywiście o zwycięstwa – kończy Tomasz Sikora.
Półfinały o awans do II ligi
POLKĄTY MAXIMUS KĄTY Wroclawskie – KS START MEBLE Dobrodzień 62:64
(14:15, 13:16 16:16, 19:17)
Start: Kotlewski 24 (1), Czekaj 12(2), Witek 8 (2), Banasiak 6, R. Nowak 4, R. Desczyk 4, Cieśla 3, Guliński 3 (1), Rybka, M. Nowak, M. Kwasek, Sikora. Trener Piotr Foltyn.
Michał Krzyminski
*- zdjęcie: Start Meble Dobrodzień.
Cos nie tak z tym wynikiem kwart.
Rzeczywiście. Wkradł się błąd. Poprawione. Dziękuję za czujność i pozdrawiam