Żółta kartka dla Dejów!

Podsumowując, od sezonu 2010/11 do dziś bracia Dejowie uzbierali 72 żółte kartki. 5 razy oglądali czerwone karki. Chyba nie ma czego gratulować?

To u nich rodzinne. Łącznie w tym sezonie otrzymali już 13 żółtych kartek. A rozgrywki trwają.

To ewenement. Zawodnicy, którzy z powodzeniem reprezentują Wachowice na krajowym podwórku, są (delikatnie mówiąc) niegrzeczni na boisku. To cecha, która ma dobre i złe strony. Po pierwsze, łapiąc często głupie kartki, osłabiają drużynę. Sami też na tym tracą. Z drugiej strony, pokazują, że nie boją się walki.

W bieżącym sezonie Adam Deja ma już na koncie 6 kar indywidualnych. Sebastian jest lepszy, ma ich 7, a dorzuca 1 czerwoną kartkę. To i tak nic w porównaniu do poprzednich lat.

W sezonie 2014/2015 Adam Deja mógł pochwalić się 10 kartkami w kolorze żółtym i 3 w kolorze czerwonym. Sebastian był spokojniejszy. Miał ich odpowiednio 5 i 0. Starszy z braci szalał jednak w sezonie 2013/2014, gdzie na koncie zgromadził 6 żółtych i 2 czerwone kartki. W tym samym czasie Adam uzbierał tylko 10 żółtych kartoników.

Podsumowując, od sezonu 2010/11 do dziś bracia Dejowie uzbierali 72 żółte kartki, 5 razy oglądali czerwone karki. Bramek w tym czasie zdobyli 54.

Sebastian Deja średnio na sezon otrzymuje 5,6 żółtych kartek. Adam Deja zdobywa ich 6,3. Czerwone kartki dostają średnio co drugi sezon.

* Zdjęcie Krystyna Pączkowska.

Michał Krzyminski