Niedosyt po hicie. OKS przegrał po kontrowersyjnym karnym

Niedosyt po hicie. OKS przegrał po kontrowersyjnym karnym

OKS Olesno przegrał u siebie z zespołem Małapanew Ozimek 0-2 w ramach zaległej 24. kolejki opolskiej IV ligi.

Pierwotnie mecz miał być rozgrywany w sobotę 29 kwietnia, ale został przełożony z powodu złych warunków atmosferycznych.

Nie można rozpocząć relacji tego meczu inaczej, niż od najważniejszego zdarzenia z 14. minuty, które ustawiło mecz. Doszło bowiem wtedy do sporej kontrowersji, kiedy Arkadiusz Świerc, oleski stoper w pozycji leżącej faulował (według sędziego) w polu karnym. Zgromadzeni na oleskim stadionie kibice nie mogli pogodzić się z podyktowaniem rzutu karnego, a sędzia usłyszał pod swoim adresem kilka niewybrednych komentarzy.

Rzut karny został zamieniony na bramkę, a w wyrównanym meczu oleśnianie mieli już mocno pod górkę.

Z decyzją sędziego nie mógł pogodzić się również Grzegorz Świtała, szkoleniowiec OKS-u.

img_4045– Może nie powinienem się wypowiadać na temat pracy sędziów, ale dzisiaj nie dało się spokojnie wytrzymać tego meczu, kiedy widziało się jakie proste błędy popełniali – komentuje trener. – Pierwszy błąd to karny, jak dla mnie, “z kapelusza”. Arek Świerc podnosił się z boiska, zawodnik rywali ruszył do piłki, przewrócił się, a sędzia podyktował karnego. Wobec takich sytuacji nie można przejść obojętnie.

OKS w całym meczu nie ustępował w niczym rywalom. Obie strony miały swoje sytuacje i chyba wszyscy się zgodzą, że remis nie skrzywdziłby nikogo, chociaż wynik absolutnie na to nie wskazuje.

Szczególnie ciekawa była końcówka drugiej połowy meczu, kiedy oleśnianie otworzyli się, zaryzykowali, a obie strony stworzyły kilka szans na zdobycie bramki.

W 85. minucie w zamieszaniu podbramkowym okazję do strzału miał Bartosz Kowalczyk, ale piłkę zablokował mu… sędzia stojący w polu karnym. Kolejnej, dyskusyjnej sytuacji nie wytrzymał trener OKS-u, który po kilku słowach komentarza, został oddelegowany przez arbitra na trybuny.

W doliczonym czasie gry ryzykujący OKS, nadział się na kontrę, którą Sebastian Jaroszyński wykorzystał w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Z wyrównanego meczu, zrobił się wynik 0-2.

-Zespół z Ozimka potrafi grać piłką, ale my nastawiliśmy się na fizyczną, twardą grę. Chłopaki zostawili na boisku 100 procent umiejętności i niewiele brakowało do korzystnego wyniku. Kiedy jednak gra się przeciwko zespołowi z Ozimka i sędziom, trudno o zwycięstwo – komentuje Grzegorz Świtała.

W drużynie gości cały mecz rozegrał Patrick Riemann, który jeszcze jesienią reprezentował oleskie barwy.

Damian Pietruska

24. kolejka IV ligi, 17.05.2017

OKS Olesno – Małapanew Ozimek 0-2 (0-1)

0-1 Konrad Górniaszek – 14., 0-2 Sebastian Jaroszyński – 90.

OKS: Jarosław Kościelny (żk) – Krzysztof Meryk, Andrzej Krzyminski, Arkadiusz Świerc, Tomasz Kubacki – Dominik Flak (60. Stanisław Dębski), Thomas Skowronek (70. Adrian Brzenska (żk)), Dariusz Rozik, Wojciech Hober, Jakub Misiak – Bartosz Kowalczyk. Trener Grzegorz Świtała.

Podziel się