Duży pożar słomy w Oleśnie. To mogło być podpalenie
W sobotę 2 września przed godziną 14.00 w okolicach ulicy Młyńskiej w Oleśnie doszło do dużego pożaru stogu słomy. Jedną z prawdopodobnych przyczyn pożaru jest podpalenie.
– Sterta była dosyć spora, miała około 80 metrów długości – mówi mł. bryg. Ireneusz Leniec z KP PSP Olesno. – W tej stercie przypuszczamy, że znajdowało się około 1300-1400 balotów, z czego 260-300 sztuk uległo spaleniu.
Dzięki szybkim działaniom mieszkańców i rolników udało się uniknąć większych strat.
– Jeden z synów właścicieli tego pola, jadąc drogą zauważył co się dzieje, pojechał do domu zawiadomić pozostałych członków rodziny, którzy przyjechali maszynami, aby rozdzielić stertę, żeby nie spaliła się cała – relacjonuje mł. bryg. Ireneusz Leniec. – Dzięki temu udało się uniknąć większych strat.
Strażacy w dużych siłach działali na miejscu zdarzenia.
– Nasze działania polegały na rozdzieleniu tej sterty, w czym właśnie bardzo pomogli nam właściciele. Prowadziliśmy akcję gaśniczą, zabezpieczaliśmy tę część sterty, która nie uległa spaleniu. Po przedzieleniu sterty i opanowaniu pożaru, zabezpieczyliśmy drugą, większą część sterty pianą suchą, żeby ognie lotne nie podpaliły tego, co udało się uratować.
Strażacy kilka godzin oczekiwali aż sterta ulegnie całkowitemu spaleniu, później właściciel pola ma zaorać pole.
Prawdopodobne przyczyny pożaru?
– Na tę chwilę nie jesteśmy w stanie określić dokładnej przyczyny – mówi mł. bryg. Ireneusz Leniec. – Prawda jest jednak taka, że w chwili powstania pożaru prawdopodobnie nic się tu nie działo, nie były przez właścicieli wykonywane żadne czynności na polu, dlatego można domniemywać, że mogło to być działanie osób trzecich.
W akcji brali udział strażacy z JRG Olesno, OSP Łomnica, OSP Bodzanowice, OSP Łowoszów, OSP Leśna, OSP Borki Wielkie, OSP Borki Małe, OSP Wysoka.
Damian Pietruska