UKS Gwiazda zakochał się w tańcu. Efekt? Tłumy na treningach i występach

UKS Gwiazda zakochał się w tańcu. Efekt? Tłumy na treningach i występach

Uczniowski Klub Sportowy Gwiazda Olesno rośnie w oczach. Jeszcze nigdy nie miał w swoich szeregach aż tylu zawodniczek.

Obecnie tylko w sekcji tańca i gimnastyki artystycznej trenuje 144 zawodniczek. Biorąc pod uwagę również sekcję pływania, UKS Gwiazda Olesno zrzesza już 260 zawodników.

– W sekcji tańca i gimnastyki artystycznej mamy pięć grup, trenowane przez trzy trenerki: Allę Potopovą, Agatę Bąk i Ewelinę Szulc – mówi Jacek Bąk, prezes klubu. – Treningi odbywają się cały tydzień od poniedziałku do niedzieli. Jeszcze nigdy nie mieliśmy aż tylu zawodniczek, borykamy się już z brakiem miejsca do treningu, bo przecież możemy ćwiczyć tylko w hali. Oczywiście przed nikim nie zamykamy drzwi, przyjmujemy wszystkie dziewczynki. Nie musimy prowadzić naborów, jesteśmy już na tyle popularni, że ciągle mamy nowe zapytania i telefony, nie tylko z naszej gminy i powiatu, ale również powiatów ościennych. Przymierzamy się również do otwarcia nowej sekcji dla dorosłych.

dsc05016Przyczyną aż tak dużego zainteresowania jest z pewnością… przebranżowienie się klubu. Niegdyś UKS Gwiazda słynął z trenowania wąskiej grupy gimnastyczek artystycznych, ale wyczynowe trenowanie tego sportu wymaga niemal spartańskich, codziennych, kilkugodzinnych treningów, a karierę zawodniczki w tym sporcie kończą już w wieku 18 lat. Trudno było również małemu klubowi z Olesna rywalizować w tej dyscyplinie z największymi polskimi klubami oraz na zawodach międzynarodowych, gdzie brylowały zawodniczki ze wschodniej części Europy.

Dlatego klub ruszył w stronę tańca, nie obrażając się przy tym na gimnastykę artystyczną, a to połączenie okazało się strzałem w dziesiątkę! Zawodniczki mają szerokie możliwości rozwoju, a umiejętności mogą wykorzystać nawet w późniejszej ewentualnej karierze zawodowej.

dsc05194– Idziemy w nowym kierunku, którym jest taniec, dlatego że gimnastyka artystyczna w wymiarze wyczynowym wymaga wielu warunków do spełnienia – tłumaczy Alla Potopova, trener grupy zaawansowanej i matka największych klubowych sukcesów. – Treningi muszą się odbywać sześć razy w tygodniu po trzy godziny dziennie. Nie możemy na tak długi czas wynajmować hali, a poza tym większość zawodniczek spełnia się również w innych pozalekcyjnych dziedzinach. Trenowanie gimnastyki w gorszych warunkach mogłoby sprawić rozczarowanie, bo wiązałoby się z bólem fizycznym i psychicznymi porażkami na zawodach. Poszliśmy w kierunku łatwiejszym, w którym można osiągać duże sukcesy w różnostronnym wychowaniu dziecka, jednocześnie dając mu radość i możliwość uzewnętrznienia duszy.

Taniec, w przeciwieństwie do elitarnej gimnastyki jest niesamowicie szeroką dziedziną, w której można się spełniać na wiele sposobów. Po zajęciach w UKS-ie zawodniczki mają mnóstwo możliwości dalszego rozwoju.

 dsc05300– Taniec daje większe możliwości w kształceniu się w wybranej dziedzinie tańca, który najbardziej będzie odpowiadał danej zawodniczce – mówi Alla Potapova. – Muszę zaznaczyć, że każda z dziewcząt trenujących w starszej grupie, mogłaby już samodzielnie prowadzić młodsze grupy. Jak tylko ukończą 18 lat i zdobędą kwalifikacje, mogą być trenerkami w bardzo szerokim zakresie. Mogą też uprawiać taniec przez całe życie i spełniać się w nim.

Trenerka z Ukrainy może bez końca wymieniać korzyści, jakie daje taniec.

– Dziewczęta czerpią z tego niesamowitą radość, pracują w grupie, pokonują własne słabości, są zdyscyplinowane. Rodzice często mówią, że po zajęciach w naszym klubie mają zupełnie inne dzieci, które porównując z rówieśniczkami ze szkoły, potrafią zorganizować sobie dzień, są mocniej skupione. Treningi mają również charakter pedagogiczny, wychowawczy, kształtowania osobowości.

Umiejętności zawodniczek można było podziwiać podczas świątecznego pokazu w niedzielę 17 grudnia w wypełnionej publicznością hali oleskiej “Dwójki”, gdzie klub przygotował prawie dwugodzinny występ. O tym, jak dziewczęta uwielbiają tańczyć, niech świadczy przykład Kornelii Froniewskiej, która wszystkie układy, przewroty, skoki, czy nawet podnoszenia wykonywała z… ręką w gipsie.

Damian Pietruska

Podziel się