12 Oktoberfest w Pawłowicach

Lejące się strumieniami piwo, regionalne stroje i oczywiście folkowa muzyka – to wszystko wiernie udało się odwzorować podczas tegorocznego Oktoberfestu w Pawłowicach.

Impreza trwała dwa dni – sobotę i niedzielę 22 i 23 września w kompleksie plenerowym Pałacu Pawłowice.

Po uroczystym otwarciu i odszpuntowaniu pierwszej beczki piwa, można było zacząć huczną zabawę. Atrakcji nie brakowało. Przez dwa dni na scenie lokalnego Oktoberfestu wystąpiło mnóstwo artystów i zespołów, między innymi zespół Baciary, Toby z Monachium, Silesian Tyrol Band czy zespół B.A.R.

Wybrano również króla i królową Oktoberfestu, którymi zostali Patrycja Woźnik i Dawid Kinder z Bazan.

Początkowo Oktoberfest w Pawłowicach był organizowany z powodu gminnych dożynek.

– Jednak gminnych dożynek nie robi się w jednej miejscowości co roku – mówi Beniamin Godyla. – Wielu mieszkańców Pawłowic wyjeżdża często do Niemiec i do Monachium, gdzie organizowany jest oryginalny Oktoberfest i tak się to u nas przyjęło.

Organizatorzy festynu w Pawłowicach naśladują monachijski wzór.

– Trudno pewnie to porównać, bo byłem dwa lata temu na Oktoberfeście w Monachium i tam są tysiące ludzi. Na pewno jednak staramy się przenieść klimat i muzykę folkową, wybieramy króla i królową, jest oczywiście piwo i obowiązkowo bratwurst – mówi Beniamin Godyla. – Do Pawłowic również przyjeżdżają tłumy z różnych stron, co jest promocją naszej miejscowości.

Damian Pietruska