1220 kilometrów nocą dla WOŚP-u. Praszkowianie nie zawieli

1220 kilometrów nocą dla WOŚP-u. Praszkowianie nie zawieli

W piątek 11 stycznia na Stadionie Miejskim w Praszce odbył się Nocny Maraton Marszowo-Biegowy z Neapco, z którego dochód został przeznaczony na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Mimo trudnych warunków atmosferycznych na bieżni zjawiło się 144 uczestników od najmłodszych do najstarszych. Każdy mógł przejść lub przebiec dowolną ilość kilometrów.

W sumie wykonano aż 3052 okrążenia stadionu, co daje aż 1220 kilometrów!  Warto było nabijać kilometry, bo za każdy z nich firma Neapco przekazywała złotówkę na akcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Maraton odbywał się w godzinach 18:00–23:00, a początkowym założeniem było pokonanie przez wszystkich uczestników łącznej odległości z Praszki do Warszawy, które dokładnie wynosi 264 km.

– Jako organizatorzy nie ukrywamy, że chcieliśmy pokonać jak największą odległość. Każdy z uczestników mógł pokonać dowolny dystans. Zawodnicy mogli biegać, maszerować, spacerować, a nawet i robić krótkie przerwy na wypoczynek. Liczyliśmy wszystkie pokonane okrążenia przez zawodników, których naliczyliśmy aż 3052 – mówi Tomasz Szymański, jeden z organizatorów.

Na samym początku imprezy rozgrzewkę poprowadziła licencjonowana instruktorka Teresa Gableta, która zadbała o komfort i dobre przygotowanie uczestników przed startem. Na rozpoczęciu odnotowano około 70 uczestników w wieku od przedszkolaków do emerytów.

– Oczywiście, dzielnie wspierała nas również „Grupa 50+” z Panią Teresą Kalinowską na czele – mówi Tomasz Szymański.

Każdy z uczestników otrzymał kawę, herbatę i słodki poczęstunek w postaci pączków. O każdej pełnej godzinie zegarowej, odbyło się losowanie nagród wśród uczestników. Numery ze szklanej kuli losowali uczestnicy w każdym przedziale wiekowym. Były to nagrody ufundowane przez firmę NEAPCO oraz gadżety z Fundacji WOŚP takie jak: kubki, chusty, kominy, koszulki, notesy, medale itp.

„Nie ważne ile mamy lat 50+ z Owsiakiem za pan brat” – to hasło przewodnie grupy 50+.

– Impreza świetnie zorganizowana, atmosfera wręcz rodzinna. Nasza 15-osobowa grupa okrążyła boisko 13 razy. Warunki pogodowe sprzyjały spotkaniu, a my zakończyłyśmy marsz zadowolone i szczęśliwe – mówi Teresa Kalinowska.

– Świetna inicjatywa, szczytny cel i sami pozytywni ludzie. Pogoda na pierwszy rzut oka mogła zniechęcać, ale przy odpowiednim ubraniu już po pierwszych metrach zdawała się być idealna do biegu. Bardzo fajna oprawa. Jak wiadomo przy muzyce nogi same niosą. Dobra inicjatywą było pokonanie dowolnego dystansu, tym sposobem nikt nie pomyślał: „Nie dam rady”. Mam nadzieję, że za rok też się spotkamy w takiej atmosferze i podniesiemy wysoko zawieszoną już dziś poprzeczkę – ocenia Dawid Wilk.

– Bardzo dobrze zorganizowany bieg. Atmosfera bez żadnej napinki i z luzem. Do tego mogłam sprawdzić swoją kondycję wspierając Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Muzyka i ludzie którzy uczestniczyli w biegu, motywowali mnie do pokonania kolejnego okrążenia, gdzie założony cel był zupełnie mniejszy niż efekt końcowy. W przyszłym roku, na pewno wezmę udział raz jeszcze – mówi Klaudia Barańska.

– W swoim imieniu, czyli osoby koordynującej całe przedsięwzięcie pragnę podziękować dyrekcji i zarządowi firmy NEAPCO, którzy niosą bezinteresowną pomoc. Wszystkim uczestnikom, którzy wybrali aktywny wypoczynek i wsparcie tak szczytnego celu. Zespołowi LKS Basket Praszka, który zawsze stanie na wysokości zadania. DJ Bartkowi za oprawę muzyczną i klimatyczne oświetlenie. A także wszystkim tym, których nie sposób wymienić a wspierają nas w działaniach i niosą bezinteresowną pomoc  – komentuje Tomasz Szymański.

Zdjęcia wykonał Krzysztof Szczepański – Fotofax.

Podziel się