• Home »
  • Sport »
  • Lider z Dobrodzienia wywiózł z Radawia trzy punkty i sześć zdobytych goli

Lider z Dobrodzienia wywiózł z Radawia trzy punkty i sześć zdobytych goli

Lider z Dobrodzienia wywiózł z Radawia trzy punkty i sześć zdobytych goli

Liderujący w V grupie A klasy Start Dobrodzień pokonał na wyjeździe ostatni w tabeli LZS Radawie 6-0.

To było jak starcie Dawida z Goliatem. Tylko tym razem, ta historia nie miała dla Dawida pozytywnego zakończenia. W grupie V A klasy mamy tylko dwie drużyny z naszego powiatu, ale walczą one o zupełnie inne cele. Start gra o awans do “okręgówki”, a LZS Radawie o utrzymanie w A klasie.

Początek meczu nie odzwierciedlał jednak aż tak sporej przewagi w tabeli. Start prowadził grę, ale miał problemy z wykańczaniem akcji. Albo nieskuteczni byli napastnicy, albo dobrze w bramce spisywał się Tomasz Barczik, golkiper gospodarzy.

Bramka padła w najlepszym dla gości momencie, bowiem tuż przed zejściem na przerwę do szatni, w 44. minucie, gola z najbliższej odległości zdobył Sebastian Michalski.

Start drugą bramkę zdobył w 65. minucie, kiedy to Adrian Brzenska pewnie pokonał Tomasz Barczika, a trzecią bramkę dołożył dwie minuty później. Worek z bramkami rozpruty, a kolejne gole strzelali Sebastian Michalski i Miłosz Kwolek. W doliczonym czasie gry wynik na 0-6 ustalił Dominik Brylka.

Ze zwycięstwa na trudnym terenie cieszył się szkoleniowiec gości.

– Wiedzieliśmy, że to trudny teren, nienajlepszy stan boiska nie pomaga w grze, bo jesteśmy drużyną, która stara się grać piłką, dlatego wiedziałem, że będziemy musieli grać z pominięciem linii pomocy. Dobrze, że padła dla nas bramka pod koniec pierwszej połowy, “do szatni”, bo otworzyła ona mecz i później było nam już łatwiej. Cieszę się z tego zwycięstwa, teraz wszystko jest w naszych nogach w walce o awans – mówi Adam Jelonek, trener Start-u Dobrodzień.

Trener LZS-u Radawie podkreślał, że pierwsza połowa była wyrównana, ale stracone bramki zepsuły plany taktyczne na to spotkanie.

– Mieliśmy założenie, aby grać defensywną taktyką i w pierwszej połowie dobrze to wyglądało. Kiedy straciliśmy drugą bramkę, plan się załamał i zaczęliśmy grać trochę radosną piłkę. Walczymy młodym zespołem, nie mieliśmy dzisiaj dwóch podstawowych zawodników, ostatnio też graliśmy bez siedmiu ważnych piłkarzy. Kiedy mamy pełny skład, nasza gra wygląda dobrze. Ciągle się jednak borykamy z problemami kadrowymi. Nie załamujemy się jednak i walczymy dalej – mówi Marian Królak, trener LZS-u Radawie.

Damian Pietruska

21 kolejka A klasy, Radawie, 11.05.2019

a-21

LZS Radawie – Start Dobrodzień 0-6 (0-1)

0-1 Sebastian Michalski – 42., 0-2 Adrian Brzenska – 67., 0-3 Adrian Brzenska – 69., 0-4 Sebastian Michalski – 71., 0-5 Miłosz Kwolek – 83., 0-6 Dominik Brylka – 90.

LZS Radawie: Tomasz Barczik – Kamil Mrozek (żk), Przemysław Królak, Łukasz Sowa, Daniel Karnydał, Łukasz Oleksowicz (70. Piotr Kotyś) , Marcin Szędziolorz (57. Mateusz Jendrzej) , Patryk Swoboda, Daniel Kania, Mateusz Barowski, Mateusz Król. Trener Marian Królak, kierownik Joachim Sikora.

Start Dobrodzień: Rafał Janoszka – Roman Machula, Damian Kisielewski, Dawid Karnydał (żk), Michał Ziaja, Patryk Mańka, Maciej Olearczuk (78. Szymon Kroll), Kamil Kolecek (75. Jakub Kaliciak), Sebastian Michalski (80. Damian Skorupa), Adrian Brzenska (85. Dominik Brylka), Miłosz Kwolek. Trener Adam Jelonek, kierownik Kamil Kisielewicz.

Podziel się