• Home »
  • Sport »
  • 0-1 do przerwy, po przerwie 4-1. OKS gra dalej w Pucharze Polski

0-1 do przerwy, po przerwie 4-1. OKS gra dalej w Pucharze Polski

0-1 do przerwy, po przerwie 4-1. OKS gra dalej w Pucharze Polski

W I rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski IV-ligowy OKS Olesno pokonał na wyjeździe A-klasowy LZS Kuniów 4-1.

LZS Kuniów, aby dostać się do wojewódzkiego etapu Pucharu Polski musiał przebrnąć długą drogę i najpierw wygrać na szczeblu terytorialnym. Na tej drodze zostawił pokonanych aż czterech przeciwników, kolejno: LZS Kujakowice 2-1, LZS Rolnik Wierzbica Górna 11-0, KS Iprime Bogacica 3-1 i w finale ZKS Motor Praszka 1-0.

– Mecz z OKS-em był dla nas nagrodą za wcześniejsze zwycięstwa – mówi Michał Honc, trener LZS-u Kuniów. – W tym meczu sprawiliśmy małą niespodziankę, bo do przerwy prowadziliśmy 1-0. Doskonale znam drużynę z Olesna, wiem jakim potencjałem dysponuje, chciałem wierzyć, że im się nie uda, ale to drużyna, która gra dwie klasy wyżej, ma kilku doświadczonych zawodników, którzy w pewnym momencie zrobili różnicę.

Po pierwszej połowie nie była widoczna różnica aż dwóch poziomów. OKS prowadził grę, ale to prowadzenie polegało głównie na wymianie podań pomiędzy nieatakowanymi obrońcami. Konstruowanie akcji przychodziło faworytom z trudem.

Największe zagrożenie oleski zespół sprawiał z prawej strony, gdzie hasał Wojciech Hober, ale jego dośrodkowań nie umiał wykorzystać dwukrotnie Kamil Jasina i raz Arkadiusz Świerc.

LZS Kuniów spokojnie czekał na swoje okazje i w końcu się doczekał. W 42. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bramkę głową zdobył Maciej Jana.

Po przerwie OKS poukładał grę, a gol z dystansu Wojciecha Hobera w 57. minucie odmienił losy meczu. Minutę później drugą bramkę dołożył Szymon Setlak, co kompletnie rozbiło zespół miejscowych.

Kolejne dwie bramki Mateusza Jeziorowskiego i Kamila Jasiny były udokumentowaniem sporej przewagi IV-ligowców.

– Pierwsza połowa nie była taka, jakbyśmy chcieli – ocenia Krzysztof Meryk, nowy trener OKS-u, dla którego był to drugi oficjalny mecz na szkoleniowej ławce. – Popełnialiśmy sporo błędów, szczególnie w przyjęciu i podaniu. W drugiej połowie, wydaje mi się, że nawet jeślibyśmy tak szybko nie zdobyli pierwszej bramki, to drużyna z Kuniowa od 60. minuty fizycznie nie dawała rady, więc nasze gole były kwestią czasu.

W drugiej rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski OKS zagra 21 sierpnia z LZS Olimpią Lewin Brzeski (klasa okręgowa).

– Nie ukrywam, że naszym głównym celem jest utrzymanie w lidze, a puchar traktujemy jako materiał szkoleniowy, ale oczywiście po to wychodzi się na boisko, żeby odnosić zwycięstwa. Nie odpuszczamy żadnego meczu, ale puchar może być szansą dla chłopaków, którzy mniej grają w lidze – mówi Krzysztof Meryk.


Damian Pietruska

I Runda Wojewódzkiego Pucharu Polski, 14.08.2019

LZS Kuniów – OKS Olesno 1-4 (1-0)

1-0 Maciej Jana – 43., 1-1 Wojciech Hober – 57., 1-2 Szymon Setlak – 58., 1-3 Mateusz Jeziorowski – 60., 1-4 Kamil Jasina – 67.

OKS Olesno: Sebastian Zawada – Michał Konieczny, Andrzej Krzymiński (46. Mateusz Jeziorowski), Kevin Ficek, Dominik Flak – Wojciech Hober, Patryk Baros (żk, 46. Adam Huć żk), Adrian Jaroń (62. Oliver Kalus żk), Arkadiusz Świerc (żk), Szymon Setlak (62. Thomas Skowronek) – Kamil Jasina. Trener Krzysztof Meryk, kierownik Adam Kutynia.

Podziel się