• Home »
  • Informacje »
  • Ofiary śmiertelne, mnóstwo poszkodowanych, autobus i trzy samochody osobowe – ćwiczenia

Ofiary śmiertelne, mnóstwo poszkodowanych, autobus i trzy samochody osobowe – ćwiczenia

Ofiary śmiertelne, mnóstwo poszkodowanych, autobus i trzy samochody osobowe – ćwiczenia

Aż 45 osób poszkodowanych i ofiary śmiertelne po wypadku autobusu oraz trzech samochodów osobowych na nowo wybudowanej obwodnicy Myśliny. To na szczęście scenariusz ćwiczeń ratowniczych w przypadku wypadku masowego, które miały miejsce w piątek 4 października.

W trakcie zjazdu z wiaduktu na obwodnicy Myśliny w jadący autobus szkolny uderza samochód osobowy, którego kierowca zasłabł za kierownicą. Pełny pasażerów autobus w wyniku uderzenia przewraca się na bok, przygniatając tym samym samochód osobowy.

dsc06968Kolejne dwa nadjeżdżające pojazdy w wyniku nadmiernej prędkości nie wyhamowują i uderzają w autobus i samochód osobowy. Jeden z pojazdów w wyniku bardzo silnego uderzenia odbija się od stojących pojazdów i spada z jezdni stając w płomieniach. Drugi z pojazdów w wyniku silnego uderzenia spada po przeciwnej stronie i dachuje.

Po tej sekwencji zdarzeń czas na chwilę się zatrzymuje, a na miejscu wypadku panuje chaos. Służby otrzymały już odpowiednie zgłoszenia i teraz każda upływająca minuta będzie miała znaczenie.

– Kluczowa będzie reakcja pierwszych służb, które dojadą na miejsce. Dowodzący akcją musi podjąć najważniejsze decyzje, na przykład w jakiej ilości ściągnąć dodatkowe siły. To bardzo trudna rola, dlatego osoby, które muszą podejmować takie decyzja, powinny być dobrze przygotowane – mówi st. bryg. Arkadiusz Kuśmierski, zastępca komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu. – Trzeba radzić sobie ze stresem, jest dużo osób poszkodowanych, krzyk, płacz, ból, w tym wszystkim trzeba zachować spokój i podejmować racjonalne decyzje.

dsc06964To skomplikowane zdarzenie, mnóstwo osób poszkodowanych, płonący samochód, w takim wypadku ważne jest skoordynowanie działań wielu służb i to też miały na celu te ćwiczenia.

– Ćwiczenia odbyły się na nowym odcinku drogi, to dla nas ważne, aby poznać teren – mówi st. bryg. Arkadiusz Kuśmierski. – W wypadku masowym bierze udział bardzo dużo różnych służb, dlatego takie działania mają nam pomóc poznać się oraz współdziałać.

Często się zdarza, że pierwsze na akcję przyjeżdżają jednostki OSP, bo po prostu mają najbliżej. To również od ochotników wiele może zależeć, również w tak wielkich zdarzeniach jak wypadek masowy.

dsc06913– Jednostki są coraz lepiej wyposażone, przeszkolenia strażaków ochotników są również na coraz wyższym poziomie, a wielu ochotników jest również strażakami zawodowymi czy ratownikami medycznymi – mówi zastępca komendanta.

Im więcej ćwiczeń, tym lepsze przygotowanie na wypadek autentycznych zdarzeń.

– Każde zdarzenie jest inne, więc nie da się na nie w zupełności przygotować. Jednak im więcej ćwiczeń zrobimy, tym większą mamy szansę, że jadąc do akcji, spotkamy się z czymś podobnym. Wtedy pojawia się powtarzalność, pewne elementy są przećwiczone – analizuje zastępca komendanta.

Damian Pietruska

Podziel się