Dawid nie wygrał z Goliatem

Dawid nie wygrał z Goliatem

Ostatni w IV-lidze OKS Olesno przegrał na wyjeździe z liderującą Polonią Nysa 0-2.

To był pojedynek jak Dawida z Goliatem. OKS Olesno zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, miał za sobą osiem porażek z rzędu. Polonia Nysa? Lider, który wygrał wszystkie ligowe mecze w tym sezonie, a było ich aż trzynaście. Stracił tylko osiem bramek, strzelając średnio ponad 3,5 gola na mecz. Tym razem jednak cudu nie było, to Goliat kończył to starcie z szerokim uśmiechem na ustach.

– Polonia dominowała przez cały mecz. My dobrze się broniliśmy i czekaliśmy na okazje z kontrataków i stałych fragmentów gry – relacjonuje Krzysztof Meryk, trener OKS-u. – Niestety, miejscowi wykorzystali swoją przewagę i zdobyli dwie bramki w pierwszej połowie.

Gole zdobywał Maciej Pisula w 34. minucie i tuż przed końcem pierwszej połowy.

Druga połowa wyglądała podobnie, ale tym razem graczom Polonii nie udało się już powiększyć prowadzenia.

– Trzeba zwrócić uwagę, że na zmianę weszło dwóch szesnastolatków, w osobach Kuby Skoniecznego i Tobiasza Flaka, a wynik nie uległ już zmianie. Młodzi pokazali się z dobrej strony. Polonia zasługiwała na zwycięstwo. Podeszliśmy do tego meczu bardzo ambitnie i jest to dobry znak przed ostatnim meczem rundy.

Damian Pietruska

Zdjęcie: kspolonianysa.pl

IV liga, 14 kolejka

iv_14

(tabela – pilkaopolska.pl)

KS Polonia Nysa – OKS Olesno 2-0 (2-0)

1-0 Maciej Pisula – 34., 2-0 Maciej Pisula – 45.

OKS: Dawid Sładek – Tomasz Kubacki, Arkadiusz Świerc (żk), Kevin Ficek, Mateusz Jeziorowski – Dominik Flak (72. Jakub Skonieczny), Thomas Skowronek (88. Tobiasz Flak), Andrzej Krzymiński, Adam Huć, Wojciech Hober – Kamil Jasina (56. Patryk Baros). Trener Krzysztof Meryk.

Podziel się