• Home »
  • Informacje »
  • Historyczne inwestycje w Gorzowie i wymiana wodociągów. Budżet Gorzowa Śląskiego na 2021 rok

Historyczne inwestycje w Gorzowie i wymiana wodociągów. Budżet Gorzowa Śląskiego na 2021 rok

Historyczne inwestycje w Gorzowie i wymiana wodociągów. Budżet Gorzowa Śląskiego na 2021 rok

O tegorocznych inwestycjach, korzyściach z budowy obwodnicy i żłobka oraz o finansach gminy z Arturem Tomalą, burmistrzem Gorzowa Śląskiego rozmawia Damian Pietruska. 


– Jesteśmy już po historycznym otwarciu pierwszego żłobka w Gorzowie Śląskim, który udało się stworzyć dzięki rządowej dotacji. Mieszkańcy są z niego zadowoleni?

– Możliwość stworzenia żłobka to był dla nas prezent pod choinkę, bo inwestycja była realizowana do końca ubiegłego roku, jeśli chodzi o prace budowlane i wyposażenie, natomiast początek tego roku to uruchamianie i doposażanie. Powiem jednak szczerze, że mam sygnały, że opłata za żłobek według niektórych mieszkańców jest za wysoka, dlatego na najbliższym posiedzeniu komisji rady będę chciał przedstawić inne warianty możliwe do zrealizowania.

– Ile wynosi ta opłata?

dsc03123– Pięćset cztery złote plus opłata za wyżywienie. Będziemy na ten temat rozmawiać i pomyślimy, co możemy w tym temacie zrobić. Jestem przede wszystkim zadowolony, że udało się zagospodarować część obiektu nieużywanego, gdzie i tak gminę kosztowałoby sporo pieniędzy jego utrzymanie i wyremontowanie, żeby to po prostu nie niszczało. Przy okazji udało się przebudować i zagospodarować całą działkę i zrewitalizować teren, gdzie teraz mieści się żłobek i remiza OSP.

– Jakie jeszcze inwestycje będą przeprowadzone w tym roku w gminie?

– To, czego nie udało się zrobić, a miałem w planie w zeszłym roku, czyli inwestycje wodociągowo-kanalizacyjne. Ogłosiliśmy przetarg na siedem zadań. To są roboty na około dwa i pół miliona złotych.

Planowana jest rozbudowa sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej w Jamach, gdzie uzbrajamy działki, które mamy przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową.

Następne zadanie to budowa odcinka sieci kanalizacyjnej i sanitarnej w Jastrzygowicach, co też jest podyktowane tym, że rozbudowują się budynki mieszkalne. Dwa kolejne zadania zostaną zrealizowane w Uszycach, jedno, gdzie budują się nowe budynki mieszkalne, a na osiedlu w Nowych Uszycach budujemy od nowa sieć wodociągową, więc to jeden z większych wydatków w tej miejscowości. W Uszycach mamy również projekt na przebudowę starej sieci wodociągowej, a wartość tego zadania to prawie cztery miliony złotych, dlatego szukamy możliwość sfinansowania tej inwestycji.

I w końcu największe z tych zadań ogłoszonych do przetargu – rozbudowa sieci wodociągowej rozdzielczej Gorzów Śląski-Pawłowice wraz z sieciową przepompownią wody. Przepompownia wody w Pawłowicach, która tłoczy wodę do miejscowości Kozłowice i Jamy uległa już zużyciu, dlatego musimy ją wymienić na nową. W ramach tej modernizacji mamy przygotowany projekt budowy sieci tranzytowej, połączenie Budzowa z Pakoszewem, gdzie Pakoszów i Kobyla Góra to miejscowości zasilane wodą z terenu gminy Kluczbork, natomiast chcielibyśmy je zasilić wodą z naszego terenu, ale to na razie jest w fazie projektu.

– Temat wodociągów i kanalizacji przy ogłaszaniu inwestycji jest mało spektakularny, ale niezwykle ważny i kosztowny. Tymi sprawami mieszkańcy interesują się głównie, kiedy chcą się podłączyć do sieci lub kiedy coś się zepsuje i brakuje wody.

– Zgadza się, ale to konieczne inwestycje, bo coraz więcej naszych terenów mieszkaniowych rozbudowuje się. Również drobny, lokalny biznes się rozwija i wszyscy potrzebują rozbudowy sieci wodociągowej. W ostatnim czasie w każdym roku na rozbudowę sieci wodociągowej wydajemy kilkaset tysięcy złotych.

– Jakie jeszcze inwestycje będą realizowane w tym roku w gminie?

– Otrzymaliśmy dotację unijną z Regionalnego Programu Operacyjnego na termomodernizację budynków użyteczności publicznej, konkretniej chodzi o trzy przedszkola: w Zdziechowicach, Pawłowicach i Jastrzygowicach, jak również o budowę baterii fotowoltaicznych w Gorzowie przy hali sportowej. Inwestycja będzie realizowana w cyklu dwuletnim, a wartość tego zadania wynosi milion dwieście tysięcy złotych.

Chcemy także przebudować salę wiejską w budynku OSP w Jamach, na co także dostaliśmy dotację z urzędu marszałkowskiego z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Przewidziana jest kompleksowa modernizacja tej sali wraz z fotowoltaiką i ogrzewaniem typu pompy ciepła. To również będzie realizowane w cyklu dwuletnim, a wartość zadania wynosi około miliona złotych.

Czterysta tysięcy złotych mamy zaplanowane na budowę drogi przy ulicy Byczyńskiej. Chodzi o odcinek drogi, który będzie łączyć skrzyżowanie ulicy Młyńskiej z drogą tak zwaną serwisową do naszych terenów inwestycyjnych, a głównie do firmy Aludesign i piekarni.

Budowa obwodnicy przewiduje na ulicy Byczyńskiej duże rondo wjazdowe i likwidację zjazdów do firmy Aludesign i piekarni, bo nie może być bezpośrednio z ronda zjazdu do tych firm. Żeby nie psuć nam terenów inwestycyjnych, zaproponowałem, że zaprojektujemy sto metrów drogi serwisowej do skrzyżowania z ulicą Młyńską i wtedy na tereny inwestycyjnej i do dwóch firm będzie wjazd na ulicy Młyńskiej. Na tym odcinku będzie przebudowana również ścieżka rowerowa, bo na niej będzie budowana właśnie ta droga serwisowa.

– Jakie jeszcze inwestycje drogowe są przewidziane?

– Na najbliższy czas mamy zaplanowany remont dróg na terenach wiejskich, konkretnie w Jastrzygowicach. Z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich chcemy pozyskać dotację na budowę drogi, tym bardziej, że w tamtym miejscu nowi właściciele gospodarstwa rolnego chcą zbudować stadninę koni. Jest tam też osiedle i gospodarstwa, do których chcemy zrobić dojazd.

– O budowie obwodnicy rozmawialiśmy już kilka lat temu i podchodził pan do tego tematu optymistycznie, bowiem ma ona wyprowadzić część ruchu z miasta i może przyciągnąć potencjalnych inwestorów. To historyczna szansa dla Gorzowa?

42119– Uważam, że tak. U nas budowa obwodnicy jest realizowana w tym korytarzu, w którym zawsze była przewidziana i pamiętam jak śp. burmistrz Roman Początek mówił mi, że jeśli kiedykolwiek będę decydował o sprawach inwestycyjnych, to nie mogę zagospodarować terenów przewidzianych pod obwodnice, bo prędzej czy później ta obwodnica powstanie. Obwodnica będzie rozdzielać nasze tereny inwestycyjne, a na dodatek to przy tych terenach będzie zjazd z tej obwodnicy. Pod tym względem nie dało się tego zaplanować lepiej. Uważam, że w przyszłości te tereny inwestycyjne zostaną zagospodarowane. Jest już zainteresowanie ze strony drobnych inwestorów, bo nie liczę na jakąś olbrzymią firmę. Przy naszych terenach inwestycyjnych będą się krzyżować drogi krajowa z wojewódzką, dzięki czemu tranzyt z drogi krajowej wyprowadzimy z centrum miasta, natomiast od strony Olesna drogą wojewódzką porusza się więcej małych pojazdów, co nie jest tak uciążliwe, a ich kierowcy i pasażerowie będą mieli okazję do naszego miasteczka zajrzeć, zatrzymać i korzystać z usług oferowanych przez naszych przedsiębiorców. To dobrze, że ruch nie zostanie całkowicie wyprowadzony z miasta.

– Wracając do tegorocznych inwestycji. W budżecie jest przewidziany deficyt. To zadłużenie, które może niepokoić mieszkańców?

– Nie, ponieważ mamy zadłużenie budżetu gminy na poziomie siedmiu procent, czyli na dzień dzisiejszy nieco ponad dwóch milionów złotych. Jest ono bezpieczne. W ostatnim czasie starałem się nie zaciągać kredytów i to mi się przez ostatnie lata udawało, natomiast w momencie, kiedy otrzymaliśmy dofinansowanie na wiele projektów, a w przypadku niektórych czekamy jeszcze na decyzję, to trzeba było wyłożyć wkład własny. Liczę też na to, że po przetargach uda się również coś zaoszczędzić, chociaż materiały budowlane strasznie podrożały, więc dużych oszczędności pewnie nie będzie. Zadłużenie jest bezpieczne, ale moim większym zmartwieniem jest to, że dochody bieżące w stosunku do wydatków bieżących zmalały. Na zadania inwestycyjne można pozyskać środki z zewnątrz i można też zaciągać preferencyjne kredyty i będziemy się takimi posiłkować. Mamy zadania z dotacji, więc szkoda byłoby ich nie realizować.

– Dziękuję za rozmowę.

Podziel się