Nieskuteczny OKS stracił punkty ze Startem Namysłów

Nieskuteczny OKS stracił punkty ze Startem Namysłów

OKS Olesno pierwszy raz po ponad półrocznej przerwie mógł zagrać na własnym stadionie, z kibicami na trybunach. Wcześniej, jak wiadomo, z powodu panującej pandemii kibice nie mogli wchodzić na stadion. Nie było to jednak pozytywne przywitanie, bo OKS przegrał 1-3 z walczącym o utrzymanie Startem Namysłów!

To spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy już w 9. minucie otworzyli wynik meczu, kiedy po strzale jednego z nich piłkę odbił bramkarz Dawid Sładek, a z prezentu skorzystał kapitan Startu – Kamil Smolarczyk.

Mecz toczył się głównie w środku pola, a w poczynaniach oleskich zawodników było sporo niedokładności. Tuż przed końcem pierwszej odsłony, Smolarczyk podwyższył wynik ładnym strzałem z dystansu.

dsc03850Oleśnianie po przerwie rzucili się do odrabiania strat, a kiedy w 50. minucie kontaktowego gola po akcji Marcina Jantosa zdobył Adam Huć, wydawało się, że gonitwa za wynikiem może się udać. Tym bardziej, że chwilę później sprytnym zagraniem oszukać bramkarza próbował Wojciech Hober, ale piłka minęła bramkę.

Kolejne dwie dobre okazje miał aktywny jak zwykle Marcin Jantos, ale w jednej trafił w bramkarza, a w drugiej z bliskiej odległości uderzył nad bramką. Za to Start Namysłów atakował incydentalnie, ale skutecznie. W 71. minucie Adrian Ptak nie dał szans interweniującemu na raty Dawidowi Sładkowi.

Po tej bramce OKS nie grał już z taką werwą, a stwarzanie kolejnych okazji przychodziło im z dużą trudnością. Goście grali dojrzałą piłkę, wybijając oleskich zawodników z rytmu.

– Dzisiaj zagraliśmy jak nie my – ocenia Arkadiusz Świerc, który zastępował nieobecnego Krzysztofa Meryka, pierwszego trenera OKS-u, – Tydzień temu byliśmy skazywani na porażkę, ale walczyliśmy, “gryźliśmy trawę” i udało się wygrać. Dzisiaj pierwsza połowa była w naszym wykonaniu właściwie do zapomnienia. Druga część meczu była już lepsza, ale straciliśmy bramkę po kontrze na 1-3 i mecz został właściwie zamknięty. Kluczową sytuacją mogła być ta od Wojtka Hobera, w której piłka turlała się po linii, ale nie wpadła do bramki. To byłby gol na 2-2, który zmieniłby obraz meczu. Słabo operowaliśmy piłką, za dużo graliśmy “długich piłek”, z których niewiele wynikało. Gratulacje dla Namysłowa.

Korzystając z obecności kibiców, w przerwie meczu za wieloletnią grę w barwach OKS-u podziękowano dwóm zawodnikom – Kamilowi Jasinie i Bartoszowi Kowalczykowi. Obaj obecnie występują w B-klasowym Starcie Olesno.

dsc03898

Damian Pietruska

34 kolejka IV ligi, 22.05.2021

34_iv

OKS Olesno – Start Namysłów 1-3 (0-2)

0-1 Kamil Smolarczyk – 9., 0-2 Kamil Smolarczyk – 44., 1-2 Adam Huć – 50., 1-3 Adrian Ptak – 71.

OKS: Dawid Sładek – Gabriel Molski (82. Jakub Pawlik), Andrzej Krzymiński (80. Adam Piontek, żk), Kevin Ficek, Mateusz Jeziorowski – Marcin Jantos, Thomas Skowronek, Adam Huć, Patryk Baros (55. Arkadiusz Świerc), Dominik Flak (55. Jakub Misiak) – Wojciech Hober. Trener Arkadiusz Świerc, kierownik Adam Kutynia.

Podziel się