Pięć spadków, jeden awans. Trudny dla naszych klubów piłkarskich sezon 2020-2021
To był specyficzny piłkarski sezon. Pandemia sporo namieszała w polskiej, opolskiej i naszej piłce powiatu oleskiego. Przekładane mecze, spotkania bez kibiców, sztucznie wydłużony sezon. Rozgrywki 2020-2021 nie były też dobre dla naszych klubów. W sumie zaliczono tylko jeden awans, za to aż pięć spadków.
Przeanalizujmy, jak wyglądała sytuacja klubów powiatu oleskiego po zakończeniu sezonu 2020-2021.
IV liga
Nasz zespół: OKS Olesno
To był dziwny sezon w najwyższej opolskiej lidze. Mecze bez kibiców, z powodu pandemii niemiłosiernie powiększona liga, co spowodowało konieczność rozgrywania aż 42 meczów w amatorskich rozgrywkach. Zawodnicy przyznawali, że pod koniec mieli już bardzo ciężkie nogi. Skomplikowane zasady spadków. Liga, z której prawie nikt nie chce awansować (aktualnie możliwość awansu rozpatruje LZS Agroplon Głuszyna – trzeci zespół!). Ten ostatni aspekt może i jest zrozumiały. Można marzyć, ale na końcu wszystko rozbija się o pieniądze, a raczej ich brak, ale duch sportu z pewnością na takie postępowanie krzywi się z bólu.
Zostawmy jednak wszystkie organizacyjne perypetie, a wróćmy do naszego OKS-u Olesno. Najważniejsza wiadomość jest taka, że OKS utrzymał się w lidze, chociaż niemal do końca nie było wiadomo, ile drużyn w tej lidze zostanie. Zdobył 16 miejsce, czyli ostatnie, które dawało utrzymanie. Emocji więc nie brakowało, ale to wynik z pewnością dobry.
OKS ma nowy stadion, fajną atmosferę w zespole, kilku doświadczonych zawodników i niemal same młode wilki. To młodziutka drużyna z młodym trenerem, której czasem brakuje doświadczenia i umiejętności, ale nigdy nie zaangażowania. Gra niemal samymi wychowankami. Chce się im kibicować i stawiać za wzór budowania zespołu na młodzieży.
W rywalizacji Pro Junior System, czyli klasyfikacji, w której otrzymuje się punkty za grę młodzieżowców i wychowanków, OKS zajął drugie miejsce, za rezerwami Odry Opole. To fajne osiągnięcie i oczywiście spory zastrzyk gotówki dla klubu.
Klasa okręgowa
Nasze zespoły: Motor Praszka, Start Dobrodzień.
Spadek do A klasy: Start Dobrodzień.
Powiat oleski niestety nie może pochwalić się wysokim piłkarskim poziomem. Jest rodzynek, solidny IV-ligowy OKS, a oprócz nich mający wielkie chwile w historii Motor Praszka. Od przyszłego sezonu tylko te dwa klubu będą grały na poziomie IV ligi i “okręgówki”. Start Dobrodzień nie zdołał utrzymać się na tym poziomie i co gorsze – zasłużenie.
Motor ze spokojnym utrzymaniem. Może w przyszłym sezonie uda się powalczyć o coś więcej?
Plusy? Oba kluby szkolą i stawiają na młodzież. Jeszcze jedna grafika, tym razem z podobnej klasyfikacji do Pro Junior System, ale z nazwą “Opolska Młodzież na plus”. Nasze kluby w czołówce:
A klasa, Grupa I
Nasze zespoły: LZS Ligota Oleska, LMKS Piast Gorzów Śląski, LZS Rudniki, LKS Budowlani Strojec, LZS Żytniów, LZS Uszyce, LKS Prosna Zdziechowice.
Spadek: LZS Żytniów, LZS Uszyce, LKS Prosna Zdziechowice.
Prawdziwy pogrom w A klasie. Z siedmiu zespołów z powiatu oleskiego, trzy z hukiem spadają do B klasy. Jeśli dodać do tego, że z innej grupy (do czego dojdziemy) spada LZS Radawie, okaże się, że w przyszłym roku szykuje nam się bardzo mocna klasa B.
Z plusów? Solidna gra, naszej od lat solidnej trójki: LZS Ligota Oleska, Piast Gorzów i LZS Rudniki. W tym roku mistrz był poza zasięgiem pozostałych, więc być może uda się powalczyć o mistrzostwo w przyszłym roku?
A klasa, Grupa V
Nasz zespół: LZS Radawie.
Spadek: LZS Radawie.
Można powiedzieć, że LZS Radawie jest za mocny na B klasę a za słaby na A klasę. Od lat balansuje pomiędzy tymi ligami. Tym razem znów się nie udało, ale nie damy złego słowa powiedzieć na ten klub. Fajna praca z młodzieżą, solidna organizacja i wysoki poziom. W B klasie znów będą silni!
B klasa
Awans: KS Start Olesno.
I na koniec, ulubiona B klasa. W tym roku, zgodnie z przewidywaniami, zdominowana przez nowy KS Start Olesno, który bawił się w tej lidze i przerastał ją przynajmniej o poziom. Dla pozostałych klubów oprócz tracenia bramek, gra ze Startem mogła być fajnym przeżyciem, bo takiego stadionu, jaki jest w Oleśnie, trudno spotkać w B klasie w całej Polsce. Dodatkowo, zawsze dobrze jest sprawdzić się z wyżej notowanym rywalem. Sami jesteśmy ciekawi, jak Start będzie prezentował się w A klasie, bo przeskok poziomu jest spory. Dotychczas jednak, drużyny, które tak dominowały B klasę, radziły sobie później bez problemów wyżej.
W lidze pojawiły się także… Wilki! I tu prośba do klubu – nie poddawajcie się, początki zawsze są ciężkie, a Wam nie poszło wcale tak źle. Frycowe zapłacone, będzie z górki.
Liczymy, że do nowego sezonu przystąpią wszystkie zespoły, nikt się nie wykruszy, a może oprócz spadkowiczów z A klasy, znów pojawi się ktoś nowy?
Damian Pietruska
Tabele: pilkaopolska.pl
“Gra ze Startem mogła być fajnym przeżyciem, bo takiego stadionu, jaki jest w Oleśnie, trudno spotkać w B klasie w całej Polsce.” No ciężko spotkać taki obiekt, gdzie po opadach deszczu nie da się rozegrać spotkania i nie każda drużyna miała okazję zagrać na tym “wybitnym” stadionie.
Przypominam ‘Kibicowi’ sytuację kilka lat temu na stadionie Narodowym 🙂 Problem pojawia się w wielu miejscach, nie tylko w Oleśnie
Pewnie i się pojawia.. ale czy nanowym stadionie?? i czy tam na Narodowym również brak oswietlenia?