Z 3 promilami postanowił pojechać do sklepu po piwo. Obywatelskie zatrzymanie
Zdecydowana reakcja świadków pozwoliła zatrzymać kolejnego pijanego kierowcę, który mając prawie 3 promile alkoholu w organizmie postanowił pojechać po piwo.
W sobotę 14 sierpnia po godz. 22.00 policjanci z Praszki otrzymali zgłoszenie o obywatelskim ujęciu nietrzeźwego kierowcy opla zafiry, który przyjechał na parking przy jednym z marketów spożywczych w Rudnikach. Zaalarmowani mundurowi natychmiast udali się we wskazane miejsce.
Okazało się, że trzej świadkowie zauważyli niebezpieczne manewry kierowcy opla, który między innymi uderzył w skarpę ograniczającą parking, a jego wygląd wskazywał, że może być pod działaniem alkoholu. W związku z tym uniemożliwili mu dalszą jazdę.
Policjanci potwierdzili ich przypuszczenia. Badania alkomatem wykazało, że 51-letni kierowca zafiry miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Jak ustalili funkcjonariusze mężczyzna przyjechał do sklepu z oddalonej o kilka kilometrów miejscowości bo… skończyło mu się piwo.
51-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, do którego się przyznał.
Teraz oprócz utraty prawa jazdy i wysokiej grzywny, grożą mu 2 lata więzienia.
– Dziękujemy świadkom za zdecydowaną reakcję i uniemożliwienie pijanemu kierowcy dalszej jazdy. Pamiętajmy, że pijany kierowca to ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, a nawet anonimowa informacja przekazana policjantom o tym, że ktoś kieruje po alkoholu może uratować czyjeś życie – czytamy na stronie oleskiej policji.
*- Informacja: KPP Olesno.