Po zderzeniu z drzewem samochód rozbił się na dwie części. Kierowca był pijany

Nieprawidłowe wyprzedzanie, nadmierna prędkość i… ponad pół promila alkoholu w organizmie, to najprawdopodobniej przyczyny groźnego zdarzenia drogowego. Jednak 23-latek z powiatu kluczborskiego może mówić o wielkim szczęściu. Samochód, którym kierował, po uderzeniu w drzewo rozpadł się na dwie części, a on o własnych siłach opuścił wrak.
W środę, 16 lutego około godz. 15.30, policjanci z Olesna zostali zaalarmowani o wypadku drogowym na trasie Uszyce-Byczyna na drodze wojewódzkiej nr 487.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, którzy pracowali na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący mercedesem 23-latek z powiatu kluczborskiego, podczas wyprzedzania renaulta kangoo uderzył w niego bokiem, następnie stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w przydrożne drzewo i dachował. Siła uderzenia była tak duża, że samochód rozpadł się na dwie części. Badanie alkomatem pokazało, że kierujący miał w organizmie ponad 0,7 promila alkoholu.
Kierowca mercedesa z obrażeniami ciała trafił do szpitala, a kierującemu renaultem 47-latkowi nic się nie stało.
23-latek stracił już prawo jazdy. Usłyszy także zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co oprócz wysokiej grzywny, grożą mu dwa lata więzienia. Dodatkowo odpowie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
*- Informacja i zdjęcia: KPP Olesno.
Te 2 lata to jakiś żart!