Wilki zaatakowały zwierzęta hodowlane w gminie Radłów!
W osadzie Diabli Młynek, w gminie Radłów wilki zaatakowały zwierzęta hodowlane, które przebywały na zamkniętej posesji.
– Zginęły cztery młode jagnięta, jedna owca i jeden daniel. Znaleźliśmy szczątki tylko owcy, trudno powiedzieć, co się stało z resztą, może zostały wyniesione do lasu, a może zostały zjedzone w całości, szczególnie tygodniowe czy dwumiesięczne jagnięta – mówi Franciszek Wolny, właściciel posesji.
Diabli Młynek to osada położona w głębi lasu w gminie Radłów. Wilki zaatakowały w nocy z piątku na sobotę z 18 na 19 marca.
– Nie ma wątpliwości, że to były wilki, bo dwa osobniki zostały nagrane na monitoringu. Do tej pory słyszałem o przebywających na naszym terenie wilkach, ale nie spodziewałem się ataku. Cała posesja jest ogrodzona siatką ogrodzeniową, a mimo to wilki zrobiły podkop, żeby przedostać się na jej teren. Mam więcej zwierząt hodowlanych, które przeżyły atak, między innymi owce i daniele, dlatego już zamówiłem odpowiedni sprzęt, aby lepiej zabezpieczyć ogrodzenie przed podkopem. Skoro wilki raz zaatakowały, to można spodziewać się ich powrotu.
Właściciel postanowił nagłośnić temat, żeby przestrzec innych właścicieli gospodarstw i hodowli.
– Chciałbym przestrzec innych, nie tylko w naszej gminie, bo wilki szybko się przemieszczają, aby odpowiednio zabezpieczali zwierzęta gospodarskie i hodowlane. W takiej sytuacji, więcej uwagi musimy zwrócić na ogrodzenia i miejsca, gdzie przebywają nasze zwierzęta – mówi Franciszek Wolny.
O pojawieniu się wilków na naszych terenach pisaliśmy już kilkukrotnie. Podobna historia miała miejsca wiosną dwa lata temu w Kadłubie Wolnym w zagrodzie gospodarstwa agroturystycznego, kiedy ofiarami wilków padło osiem owiec kameruńskich. Wówczas drapieżniki zostały nagrane przez fotopułapki.
Dodajmy, że wilki od 1998 roku są pod ścisłą ochroną w całym kraju. Te zwierzęta znane są z częstej migracji. Wilk jest w stanie w ciągu doby pokonać dystans kilkudziesięciu kilometrów.
Eksperci twierdzą, że wilk nie jest niebezpieczny dla człowieka, bo dzięki swoim zmysłom zdecydowanie szybciej zorientuje się o bliskiej obecności człowieka niż odwrotnie, stąd nie zaskoczony, powinien bezpiecznie się oddalić.
Damian Pietruska
Przedstawiamy nagrania z monitoringu właściciela posesji (filmiki najlepiej oglądać na pełnym ekranie).