• Home »
  • Sport »
  • Koszykówka uliczna w Oleśnie – X Turniej Streetbasket im. Klaudii Brodackiej

Koszykówka uliczna w Oleśnie – X Turniej Streetbasket im. Klaudii Brodackiej

Koszykówka uliczna w Oleśnie – X Turniej Streetbasket im. Klaudii Brodackiej

Dziesięć drużyn wzięło udział w jubileuszowym, dziesiątym Turnieju Streetbasket im. Klaudii Brodackiej. Wygrał zespół Zdolny Śląsk. Koszykówka uliczna staje się coraz bardziej popularna, a między innymi dzięki Klaudii Brodackiej, w Oleśnie jest już dobrze znana.

Organizatorem turnieju jest Miejskie Centrum Sportu i Rekreacji w Oleśnie.

dsc02083– To sport bardzo widowiskowy, gra się na jeden kosz, zespoły po trzech zawodników. Da się łatwo zauważyć, że w odróżnieniu od klasycznej koszykówki, w tych meczach gra jest dynamiczniejsza, dużo więcej i szybciej się dzieje. Koszykówka uliczna stała się dyscypliną olimpijską, co znaczy, że się rozwija. W Polsce również organizuje się coraz więcej takich turniejów, więc mamy konkurencję – ocenia prowadzący zawody Sebastian Kopel. – Nasz turniej fajnie się rozwija, stało się tradycją, że odbywa się w Dni Olesna i mam nadzieję, że tak pozostanie.

Pierwsze miejsce zajął zespół Zdolny Śląsk z Wrocławia, pokonując w finale drużynę Monk`s Secret z Brzegu. Trzecie miejsce zajęła ekipa Aldom Turawa. Zwycięzcy grali w składzie: Paweł Nowicki, Mateusz Kasiński, Tomasz Kosmala.  Drugi, Monk`s Secret z Brzegu, grał w składzie: Bartosz Lukas, Rafał Wierzbicki, Jakub Szkoda, Arkadiusz Fedorowicz.

dsc02048Poziom turnieju był wysoki, a to ze względu na nagrody. Za pierwsze miejsce drużyna zdobywa tysiąc złotych, za drugie sześćset, a za trzecie czterysta. To przyciąga zawodników, którzy występują na co dzień w ligach koszykarskich. Jedyna oleska drużyna (Renciści z wyboru) – zakończyła udział w turnieju na fazie grupowej.

Turniej nazwany został imieniem śp. Klaudii Brodackiej, która była jednym z organizatorów pierwszych edycji.

– Wpadłem na pomysł, żeby po śmierci Klaudii, turniej nazwać jej imieniem, bo to wydarzenie było dla niej takim oczkiem w głowie. Dzięki niej organizacja była dograna na ostatni guzik. To właśnie ze względu na pamięć o Klaudii staram się kontynuować jej działania z podobnym skutkiem – kończy Sebastian Kopel.

Mecze sędziowali Zbigniew Jasiński i Piotr Suda.

Damian Pietruska

Podziel się