Gdzie zabrać dzieci, kiedy pada deszcz?
Cytując za Jeremim Przyborą: „W czasie deszczu dzieci się nudzą” i na pewno każdy rodzic się z tym zgodzi. Jeśli nie chcesz słuchać o tym, że Twoja pociecha nie ma co robić, zaproponuj jej ciekawą wycieczkę. Wspólne wyjście do papugarni połączonej z mini ZOO to doskonały sposób na wartościową rozrywkę połączoną z nauką. Zobacz, co czeka na odwiedzających takie miejsce.
Miejsce spotkania ze zwierzętami
Dzieci zazwyczaj kochają zwierzaki, szczególnie te egzotyczne, których nie można spotkać w swoim sąsiedztwie czy na ulicy. Nie mają zatem okazji, aby z nimi obcować czy poznawać ich zwyczaje i zachowania. To wielka strata, ponieważ papugi czy lemury są niezwykle zabawne, pełne energii i skore do psot, a obcowanie z nimi to prawdziwa przyjemność. Wiedząc o tym, jednym z miejsc, które warto odwiedzić zwłaszcza w czasie deszczu jest papugarnia.
Mini ZOO w razie gorszej pogody może się okazać lepsze od pełnowymiarowego ZOO. Tam zwierzęta mające do dyspozycji otwarte i zamknięte wybiegi chętnie korzystają z tych drugich, aby schronić się przed wiatrem i chłodem. Mini ZOO jeśli znajduje się pod zadaszeniem doskonale nadaje się do zwiedzania także w razie niepogody – tu zwierzęta mają sucho i ciepło, dlatego niemal zawsze są gotowe do wchodzenia w interakcje z odwiedzającymi.
Źródło: https://crazyanimals.pl/
Restauracja z menu dziecięcym
Wiadomo, że dzieci szybko robią się głodne, a przebywanie poza domem tylko zaostrza ich apetyt. Mają wtedy ochotę na „coś dobrego” i znajdą to np. w restauracji. Zazwyczaj własne punkty gastronomiczne mają sale zabaw, parki rozrywki i wspomniane już mini ZOO, co oznacza, że nie musisz wychodzić poza ich teren, aby zjeść smacznie i zdrowo. Po posiłku można kontynuować zwiedzanie czy zabawę, aby maksymalnie wykorzystać wspólny czas.
Jakie miejsce jest najlepsze, aby napełnić małe brzuszki smakołykami? Na pewno takie, które serwuje dziecięce pewniaki:
- pizzę,
- zupy,
- makarony,
- kluseczki z dodatkami,
- burgery,
- frytki,
- stripsy z kurczaka.
Na pewno ciekawą opcją jest zabranie pociech nie tyle na obiad czy kolacje co na śniadanie w mieście. To świetna okazja, aby miło zacząć dzień zajadając się jajecznicą, omletem lub szakszuką.
Sale zabaw, małpie gaje i parki trampolin
To oczywiście kolejne propozycje, które warto mieć na uwadze w deszczowe dni. Kiedy pogoda nie sprzyja rozrywkom na zewnątrz, odwiedzenie sali zabaw czy parku trampolin wydaje się świetnym pomysłem na rozładowanie dziecięcej energii. Nawet w mniejszych miastach działają tego typu obiekty, co stanowi doskonałą alternatywę dla placu zabaw pod chmurką. Jest też okazją do zacieśnienia więzi społecznych, budowania nowych znajomości, a nade wszystko ćwiczenia małej i dużej motoryki.
Kino lub teatr zawsze się sprawdzi
W deszczowe dni, gdy szukasz atrakcji pod zadaszeniem, koniecznie pomyśl o teatrze lub kinie. W takich miejscach zawsze coś się dzieje, a seans jest okazją do wspólnego spędzenia czasu i integracji na linii rodzic-dziecko. Dobra zabawa gwarantowana!
*- Artykuł sponsorowany.