Hrabia Antoni zwany Mocnym – o wyczynach mocarnego hrabiego

Hrabia Antoni zwany Mocnym – o wyczynach mocarnego hrabiego

Olesno i przysiółki, w tym Wojciechów, przez 200 lat należały do arystokratycznego rodu von Gaschin. Od 1754 r. władał nimi hrabia Antoni zwany Mocnym, ponieważ słynął z nadludzkiej siły.

Oleski kronikarz Józef Lompa zanotował opowiastkę o wyczynach mocarnego hrabiego związaną z Wojciechowem:

O nadzwyczajnej sile cielesnej jednego z przodków hrabi Gaszynów na Żyrowej pod Górą Chełm w powiecie wielkostrzeleckim, w przeszłym stuleciu zmarłego, wspomina w odległych okolicznościach lud bardzo wiele, na przykład był on w stanie szynę żelaza człowiekowi o szyję niby powróz owinąć, powóz z czterema końmi, w najśpieszniejszym pojeździe za koło go chwytając zatrzymać; na każdej wyciągniętej ręce trębacza trąbiącego utrzymać, furę z drzewem przez niską chałupę przerzucić. W Wojciechowie, o ćwierć mili od Olesna, dźwigano w folwarku jemu należącym stodołę, chcąc na rogach pod przyciesie duże kamienie podłożyć. Nie chciało się to majstrowi ciesielskiemu na żaden sposób udać. Hrabia Gaszyna udźwignął każdego rogu rękami i tak długo trzymał, dopóki kamienia nie podłożono.

Od tego właśnie pana olescy sukiennicy w 1780 r. otrzymali po wieczne czasy młyn sukienniczy, zwany foluszem (młyn foluszniczy) do użytkowania, wybudowany na stawie Rosocha w Wojciechowie. Hrabia zobowiązał się do utrzymania tego młyna w dobrym stanie oraz do dostarczania drewna opałowego potrzebnego do jego ogrzewania. W zamian sukiennicy mieli obowiązek odprowadzać do kasy pańskiej po 3 grosze srebrne za każdy postaw sukna lub flaneli, przynoszonych do folowania.

Hrabia przyczynił się także do powstania szkoły w Wojciechowie w 1760 r. Po śmierci krzepkiego hrabiego w 1796 r. jego syn Franciszek Antoni został ostatnim właścicielem Olesna i Wojciechowa.


Podpis hrabiego Antoniego z 1771 r. na dokumencie wydanym w Wojciechowie (Albrechtsdorf).

*- Informacja i zdjęcie: Oleskie Muzeum Regionalne.

Podziel się