Kino regionalne i lokalne gry terenowe w Świerczu

Kino regionalne i lokalne gry terenowe w Świerczu

W Świerczu odbył się śląski wieczór filmowy. Jest to już swego rodzaju tradycja w miejscowości, gdzie co roku jesienią odbywają się niemieckie lub śląskie seanse z poczęstunkiem. Tym razem, odbyło się to w ramach projektu Stowarzyszenia Opowiadamy: “Szywołdzko gra wiejskŏ”.

W repertuarze dwa filmy krótkometrażowe oraz jeden średniego metrażu. Jako pierwszy film dokumentalny #FRANC527 – opowieść o relacji ojca z synem, przekazywaniu pasji, wartości i… języka śląskiego. Był to pierwszy pokaz tego filmu na ziemi oleskiej, pomiędzy konkursowymi pokazami na najważniejszych festiwalach filmowych w kraju.

Jak w dawnych kinach, po krótkim dokumencie przyszedł czas na fabuły. Zaczęto od adaptacji mało znanej legendy z kościoła św. Anny. „Niedokończone Powołanie” jest ô farŏrzu kiery wstŏwŏ ze grobu co adwynt. Oba pierwsze filmy, jak i teledyski włączone w przerwach na uzupełnienie napoi i słodyczy, są autorstwa mieszkańca Świercza – Mateusz Pawełczyka. Wspomniane klipy to Kieron – „Wracamy” i Alan Jasik z Anią Janik „Dźoucha Ślōnskŏ”. Jako ostatni film wieczoru, widzowie zobaczyli dzieło legendy śląskiego kina niezależnego Józefa Kłyka „Dwaj z Teksasu” ô Ślōnzŏkach kierzy ôstali kowbojami – oparty na prawdziwej emigracji Ślązaków za ocean.

Przed bierną rozrywką na koniec lata, wszyscy chętni mogli wziąć udział w grach terenowych – prowadzonych w języku śląskim. Szywołd kole Ôlesna, stał się miejscem edukacji poprzez przygody!

– Różnego rodzaju rozrywka od dawna stanowi dobry nośnik kultury, języka, wiedzy i tożsamości. Od jakiegoś czasu, niezwykłą popularnością cieszą się również gry video, które przemycają wiedzę historyczną. Niestety najczęściej są to rzeczy mało dotyczące dziejów naszych ziem. Oczywiście są wyjątki, jak czeskie produkcje takie jak „Shadows over Silesia”. Jednak, jak zachęcić do poznania ziemi oleskiej? Tak zrodził się pomysł naszego projektu, z grami terenowymi i regionalnym wieczorem filmowym” – mówi pomysłodawca i lider projektu Mateusz Pawełczyk.

Tytułowa gra wiejska była głównym wydarzeniem projektu. Była to “gra miejska” dziejąca się na… wsi! Autorem scenariusza i mistrzem gry była wrocławianka- Wiktoria Krysiak. Po podziale na drużyny i wyrobieniu legitymacji uczestnicy zostali wprowadzeni w świat gry i ruszyli ku przygodzie… czekały na nich testy sprawności łuczniczej; zdolności manualnych i wykorzystania symboli wsi, miasta i całego Śląska w swoich flagach; spotkanie z mędrcem, który nie omieszkał sprawdzić jak gracze go słuchali; testy ze znajomości ziół i języka śląskiego – a nie obyło się też bez kontroli graczy przez strażniczkę! W postacie wcielili się: Adrian Schulz, Kamil Żyłka, Sandra Gaden, Emila Szladowska, Rafał Ogrodnik, Mateusz Strozyk.

Kolejnymi grami były klasyczne podchody oraz nowa edycja questu. Choć Quest już kiedyś w Świerczu był, teraz doczekał się nowych zagadek i tekstu w języku śląskim. Jest to wydrukowana rymowanka, z trasą po wsi, różnymi (zwykle) prostymi zagadkami – która pomaga poznać, lub odkryć na nowo, wieś. W tym każdy chętny może wziąć udział w dogodnym dla siebie czasie. A gdy tylko nie zabraknie wydruków, to będą one na Was czekać w infokiosku przy skrzyżowaniu ulic Studnitza i Zapłocie.

„Szywołdzko gra wiejskŏ” to projekt Stowarzyszenia Opowiadamy dofinansowany z programu Działaj Lokalnie Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności realizowanego przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce oraz ośrodek DL Stowarzyszenie LGD „Dolina Stobrawy”.

*- Informacja i zdjęcia: Stowarzyszenie Opowiadamy.

Podziel się