Czas się zatrzymał. Pomoc dla 34-letniego Mariusza z Sowczyc
Mariusz Szczepko z Sowczyc to 34-letni, pogodny facet. Mąż Agnieszki i ojciec 4-letniej Amelki i miesięcznej Michaliny. Sportowiec – uprawia kolarstwo. Startował między innymi w maratonie kolarskim “Dobrodzieńska Seta”.
Nic nie wskazywało na nadchodzące problemy. Czas dla rodziny zatrzymał się 19 marca 2017 roku. Wieczorem 34-latka rozbolał brzuch. Dzień później pojechał do oleskiego szpitala. Lekarze z powodu masywnego krwotoku z przewodu pokarmowego nie potrafili postawić pełnej diagnozy. Krwotok uniemożliwił gastroskopię.
Padła decyzja o operacji, podczas której usunięto część żołądka, z której krwawienie było największe.
Wybudzanie po operacji początkowo przebiegało bez zakłóceń, jednak nagle doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Po udanej reanimacji mężczyzna został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
Od tego czasu przebywa na OIOM-ie, wkrótce będzie musiał jednak opuścić szpital. Niestety po odstawieniu leków usypiających, Mariusz nie wybudził się. Do dziś pozostaje w stanie śpiączki.
Cały czas pracują z nim rehabilitanci, rodzina pokrywa część kosztów rehabilitacji z własnej kieszeni.
Ostatnie miesiące to był intensywny czas dla młodej rodziny. Żona Agnieszka w lipcu tego roku urodziła drugą córeczkę – Michalinę. Dzieli dobę między opieką nad malutką Michalinką, Amelką i Mariuszem.
Żmudna rehabilitacja powoli przynosi efekty. Mariusz reaguje na niektóre bodźce, przełyka.
Agnieszka pokrywa koszty prywatnej rehabilitacji, musi również przystosować dom do potrzeb Mariusza po jego powrocie.
Zrzutka pieniędzy ma pokryć bieżące potrzeby oraz częściowo koszty rehabilitacji. Rodzina stara się o pomoc Fundacji TVN, która ma objąć opieką Mariusza.
Informacje o zrzutce i możliwość wpłaty można znaleźć tutaj: