Górą były Hipki z biedry

Górą były Hipki z biedry

W piątek 27 lipca na oleskim orliku w ramach dni Olesna rozegrany został II turniej Streetball pod nazwą Streetbasket. Organizatorem było Miejskie Centrum Sportu i Rekreacji w Oleśnie. W zawodach brało udział aż czternaście zespołów między innymi z Wrocławia, Kluczborka, Praszki, Opola, Zduńskiej Woli, Lublińca i oczywiście z Olesna.

Na początku warto wspomnieć o kilku punktach z regulaminu. Gra się oczywiście na jeden kosz, dzięki czemu mogły się odbywać dwa mecze na „orlikowym” boisku równocześnie. Drużyny liczą trzech zawodników, plus ewentualnie jeden rezerwowy. Za zdobyty kosz zespół otrzymuje jeden punkt, a za rzut zza linii „trzech punktów” dwa „oczka”. Gra toczyła się do zdobycia przez jeden z zespołów dwunastu punktów lub do ośmiu minut spotkania – w tym wypadku liczy się oczywiście aktualny wynik spotkania.

Poziom tegorocznego turnieju był bardzo wysoki co potwierdzały widowiskowe akcje oraz wypowiedzi zawodników. A ci wiedzą co mówią, gdyż wielu z nich występuje na co dzień w w ligach różnych szczebli.

Drużyny zostały podzielone na trzy grupy (dwie po pięć i jedna z czterema drużynami). Emocji nie brakowało, lecz gra na najwyższych obrotach zaczęła się dopiero w fazie pucharowej.

Niestety, jedyna oleska drużyna pod nazwą „Nie podawaj do parówy” w składzie: Michał Kwaśnicki, Krzysztof Chrzan, Dariusz Zawada i Tomasz Wiendlocha musiała się pożegnać już w fazie grupowej.

Ciekawym meczem był pojedynek „Zdolnego Śląska” z „West Ball”, który pod względem emocji zasługiwał na mecz finałowy. Tuż przed końcem meczu Michał Żygadło ze Zdolnego Śląska po pięknej samodzielnej akcji przechylił wynik na korzyść swojej drużyny i z wynikiem 3:2 byli pewni gry w finale. Wydawało się, że wynik nie ulegnie już zmianie, lecz po szybkim rozpoczęciu gry przez West Ball i rzucie równo z końcowym gwizdkiem „za 2 pkt” dał swojej drużynie awans do finału z wynikiem 3:4 dla West Ball.

W drugim półfinale lepsze były „Hipki z biedry” i wszyscy czekali już na mecz finałowy.

A w nim górą było doświadczenie i to dzięki niemu „Hipki z Biedry”, którzy przyjechali z Opola wygrały z zawodnikami ze Zduńskiej Woli. Trzecim miejscem musieli zadowolić się zawodnicy ze „Zdolnego Śląska”.

Warto było wziąć udział w turnieju, ponieważ nagrodą za I miejsce w zawodach było 600 zł, 4 piłki Spalding oraz drobne podarunki. Nagrody za niższe miejsca również były okazałe.

Każdy uczestnik turnieju mógł skorzystać z usług Oleskiej Laguny. Kolejne emocje już za rok, miejmy nadzieję, że również tak interesujące jak tegoroczne.

 Michał Krzyminski

 

Podziel się