Marcin Bryś trenerem LZS-u Rudniki

Marcin Bryś trenerem LZS-u Rudniki

Marcin Bryś po półtorarocznej przerwie wrócił do LZS-u Rudniki na stanowisko pierwszego trenera. Poprowadzi drużynę w lidze okręgowej. Tomasz Jasiński, dotychczasowy szkoleniowiec, pozostanie w drużynie, ale jako zawodnik.

Szkoleniowiec wcześniej pracował w Starcie Dobrodzień, z którym występował w A klasie.

– Jestem bardzo zadowolony z pracy w Dobrodzieniu. Zdobyłem kolejny cenny bagaż doświadczeń, który na pewno zaprocentuje w przyszłości. Cieszę się, że pomimo młodego wieku mogłem pracować w miejskim klubie sportowym, gdzie są inne możliwości finansowe, sportowe i organizacyjne – mówi Marcin Bryś, trener LZS-u Rudniki. – Nadarzyła się okazja, by prowadzić zespół w lidze okręgowej, więc nawet gdybym otrzymał konkretną propozycję ze Startu, to myślę, że wybrałbym “okręgówkę”.

Marcin Bryś już raz był szkoleniowcem LZS-u Rudniki. W sezonie 2013/2014 przychodził jako “strażak”, by utrzymać LZS w lidze okręgowej. Również w Dobrodzieniu przejmował drużynę w połowie sezonu, by walczyć o pozostanie w okręgówce.

– Czy to w Rudnikach, czy w Dobrodzieniu przychodziłem, by próbować odbudować drużynę. W obu przypadkach było to trudne, bo przejmowałem zespoły, które zaliczały bardzo słabą pierwszą rundę i miałem kiepską pozycję wyjściową. Pomimo tego, zawsze walczyliśmy do końca o nasze cele i z tego jestem zadowolony – mówi Bryś.

LZS Rudniki rozpoczął przygotowania do sezonu w piątek 1 lipca.

– W końcu mam czystą kartkę. Dla mnie, jako trenera, będzie to wyzwanie, ale też sprawdzenie warsztatu, nad którym cały czas pracuję – mówi Marcin Bryś. – Teraz przed nami intensywny okres, w którym będziemy szukać wzmocnień. Jestem w drużynie, która jest drugą najmocniejszą ekipą w powiecie, w tym zespole jest spory potencjał. Na pewno będziemy robić wszystko, żeby po pierwszej rundzie mieć spokojną zimę. Chcę rozwijać drużynę.

Michał Krzyminski

Podziel się