Zwycięstwo i porażka oleskich siatkarek

Zwycięstwo i porażka oleskich siatkarek

Juniorki OKS-u Olesno pokonały u siebie NTSK Nysa 3:2, a młodsze kadetki przegrały u siebie z MGOKiS Praszka 0:3.

Juniorki OKS-u Olesno z NTSK Nysa grały w hali PSP nr 1 w Oleśnie w sobotę 4 listopada.

Oleśnianki wygrały po walce dwie pierwsze partie w zasłużony sposób, dlatego wydawało się, że koniec meczu to kwestia kilku minut.

Niestety, zawodniczki zbyt szybko uwierzyły w łatwe zwycięstwo, co doprowadziło do przegrania trzeciej partii – mówi Artur Źrebiec, trener OKS-u.

W czwartym secie gra się mocno wyrównała, niestety w końcówce oleśnianki oddały inicjatywę i uległy zawodniczkom z Nysy. Drugi raz w tym sezonie to tie-break musiał zdecydować o zwycięstwie. Początek decydującego seta był wyrównany, ale im bliżej końca, kontrolę nad meczem sukcesywnie przejmowała oleska drużyna. W efekcie OKS pokonał nyski zespół 3:2.

OKS Olesno – NTSK Nysa 3:2

(25:22, 25:19, 12:25, 20:25, 15:12)

Juniorki OKS-u grały w składzie: Zuzanna Sykulska, Zuzanna Suder, Barbara Bartela, Patrycja Wąsik, Agata Wąsik, Hanna Źrebiec, Patrycja Małysa, Julia Chęcińska, Laura Gręda, Tosia Antkowiak.

juniorki

(tabela: Opolski Związek Piłki Siatkowej)


Dzień później zespół kadetek rozegrał kolejne spotkanie z rywalem „zza miedzy” – Praszką.

– Przed meczem raczej faworytem był OKS, grał u siebie, oleskie zawodniczki mają większe doświadczenie. Po raz kolejny mogliśmy się przekonać, jaki los potrafi być przewrotny – komentuje Robert Morawski, trener OKS-u. – Oleśnianki bardzo źle weszły w to spotkanie. Popełniały zbyt dużo błędów na zagrywce i w ataku, najwięcej w pierwszym secie. W każdym kolejnym sytuacja się powtarzała. Nikt nie twierdził, że to będzie łatwy mecz, ale ilość własnych błędów nie pozwalała dziewczętom na zwycięstwo w chociaż jednym secie. Najbliżej zwycięstwa byliśmy w drugiej partii, gdzie przy wyniku 23:24 sporna sytuacja zadecydowała o przegranej. Generalnie mecz wyrównany, w którym równie dobrze wynik mógł być odwrotny, jednak 7-10 błędów tylko w dwóch elementach (zagrywka, atak), w każdym secie, to za dużo, abyśmy mogli myśleć o zwycięstwie.

Oleski szkoleniowiec nie załamuje rąk, a z porażki chce wyciągnąć wnioski.

– Paradoksalnie ta porażka niczego nie przekreśla. Jeżeli kolejne mecze OKS zwycięży, a jest to wysoce prawdopodobne, ponieważ naprawdę dysponujemy mocnym zespołem, mamy szansę na wygranie fazy zasadniczej tegorocznych rozgrywek. W efekcie walkę o jak najwyższe cele w lidze. Czasami niestety tak jest, że jak bardzo chcemy, to nie zawsze wszystko wychodzi i ja wierzę, iż to był właśnie taki mecz. Myślę – ostatni w tym sezonie.

OKS Olesno – MGOKiS Praszka 0:3

(18:25, 23:25, 19:25)

Kadetki OKS-u zagrały w składzie: Hanna Źrebiec, Agata Wąsik, Julia Chęcińska, Patrycja Małysa, Laura Gręda, Tosia Antkowiak, Karolina Trocha, Sylwia Pigło, Agnieszka Bawej, Joanna Wieczorek, Wiktoria Flak, Julia Czernia, Weronika Brodacka.

kadetki

(tabela: Opolski Związek Piłki Siatkowej)


siatka_o1

Podziel się