Perfekcyjnie przygotowane dożynki w Główczycach

Perfekcyjnie przygotowane dożynki w Główczycach

W Główczycach odbyły się tegoroczne dożynki gminy Dobrodzień. Rolnicy świętowali na całego, ale w rozmowach podkreślano, że to był trudny rok z powodu długo panującej suszy.

Dożynki gminy Dobrodzień zostały przygotowane przez mieszkańców Główczyc, Gosławic i Zwoza. Świętowanie rozpoczęto od dziękczynnej mszy św. w kaplicy św. Floriana w Główczycach. Następnie przez wioskę przeszedł barwny korowód dożynkowy.

dsc05139W korowodzie można było spotkać koło gospodyń wiejskich, drwali, młodą parę i młodych strażaków, obsługę lotniska oraz… samolot z hasłem “politycy i rolnicy mogą dyskretnie latać w naszej pięknej okolicy”. Były też scenki ukazujące prace na roli dawniej i dzisiaj.

Po przejeździe korowodu, w namiocie nastąpiło oficjalne otwarcie imprezy, przywitanie gości oraz podzielenie chleba dożynkowego. Następnie koncertowała orkiestra dęta z Szemrowic, zespół regionalny z Dobrodzienia oraz zespół “A to my”.

Wybierano najpiękniejsze korowody, koronę żniwną oraz posesję. Jury obradowało w składzie: Piotr Kapela, Joachim Wloczyk, Anna Lis oraz Agnieszka Hurnik. Najpiękniejszą koronę dożynkową przygotowali mieszkańcy Główczyc. Sołectwo Główczyce będzie reprezentowało gminę Dobrodzień na dożynkach w Lewinie Brzeskim 8 września. Drugie miejsce zdobyła korona z sołectwa Kolejka, a trzecie z sołectwa Rzędowice. Wyróżnienia otrzymały sołectwa Gosławice i Główczyce za kompozycje dożynkowe.

Najpiękniejszy korowód stworzyli (kolejno miejsca): Gosławice, Główczyce i Myślina, a wyróżnione zostały: Rzędowice i Bzinica Stara. Najpiękniejszą posesję miała pani Machnik, drugie miejsce zajęła pani Jainta, a trzecie pani Fonfara.

dsc05193– Przygotowania do dożynek trwały praktycznie od dwóch lat, bo dwa lata temu pojawiła się informacja, że dożynki będą odbywać się w naszych miejscowościach – mówią Joanna Lempa, sołtys Główczyc i Zwoza oraz Regina Macha, sołtys Gosławic. – Od marca rozpoczęły się intensywne przygotowania. Należało dopiąć program, zająć się przygotowaniem korowodów i wszystkimi rzeczami, które są z tym związane, czyli z obstawą, jedzeniem i wieloma innymi. Trzeba było wsiąść na rower i pojeździć od jednego do drugiego domu, żeby wszystko ustalić. Mieszkańcy bardzo chętnie pomagali. Tak się wdrożyli, że nie trzeba było później niczym kierować, bo sami dzwonili z propozycjami, co jeszcze trzeba zrobić.

dsc05195Kiedy przychodzą dożynki, mieszkańcy potrafią się zmobilizować i zintegrować.

– Normalnie zdarza się, że ludzie patrzą na siebie wilkiem, wiadomo jak to jest w obecnych czasach. Kiedy jednak nadchodzą dożynki, wszyscy potrafią się zintegrować, bo to jednak święto rolników, czyli nasze święto. Jesteśmy wioskami rolniczymi, każdy ma trochę hektarów, nieważne czy pięć, czy pięćdziesiąt, jest się rolnikiem i ma się swoje święto – komentują sołtyski.

W tym roku susza dała się rolnikom we znaki.

– W tym roku pogoda nie rozpieszczała. Już w zeszłym roku było ocieplenie, w tym roku susza, a z tego co nam wiadomo, w nadchodzącym roku ma być jeszcze cieplej. Trzeba będzie zmienić system rolnictwa, aby dostosować uprawy do panujących susz – oceniają gospodynie dożynek.

dsc05211Burmistrz Dobrodzienia na każdym kroku chwalił perfekcyjną organizację dożynek.

– Przygotowanie dożynek kosztuje mnóstwo pracy, dlatego chylę czoła przed organizatorami – Ustrojenie miejscowości, posesji, ale również przygotowanie i zabezpieczenie samej imprezy. Dożynki są perfekcyjnie przygotowane – mówi Andrzej Jasiński, burmistrz Dobrodzienia.

Główczyce to mała miejscowość znana ze swej wielkiej organizacji i zaangażowania.

– Kiedy coś trzeba zrobić, to pierwszą moją myśl kieruje się w stronę Główczyc. Ta miejscowość słynie z dobrej organizacji – mówi burmistrz.

Podkreślał, że małe społeczności mają tendencję do zrzeszania się i wspólnej pracy. Tu nikogo nie trzeba dwa razy prosić, aby współuczestniczył w działaniu.

– W miastach dużo trudniej cokolwiek zrobić, bez ingerencji jakiejś instytucji na przykład domu kultury czy kogoś z gminy. Nie ma oddolnego działania. W miejscowościach takich jak Główczyce, Rzędowice, Pludry, obie Bzinice czy Myślina czasem wystarczy tylko rzucić hasło, by działać, a nawet hasło rzadko jest potrzebne, bo ludzie sami mają kreatywne pomysły – mówi Andrzej Jasiński. – U nas sołectwa działają znakomicie!

dsc05229Włodarz gminy wiele również mówił o szacunku do rolników oraz ich pracy.

– Jak wiadomo, pogoda w tym roku nie rozpieszczała. Praca rolnika jest generalnie bardzo trudna. Mam w rodzinie rolników, sam jako dziecko pomagałem na gospodarstwie. Nie ma wolnej niedzieli czy świąt, codziennie trzeba iść gospodarstwo obrobić. Należy się dla nich pełny szacunek i podziękowanie za pracę.

Dobrodzień słynie ze stolarstwa, ale terenów rolniczych oraz gospodarstw również jest sporo.

– Mamy bardzo dużo gospodarstw rolnych, szczególnie biorąc wszystkie pod uwagę, również te jednohektarowe. Są także duże gospodarstwa, powyżej stu hektarów. Naszą gminę z pewnością można nazywać gminą rolniczą – kończy burmistrz.

Tegorocznymi starostami dożynek byli Wioletta Ptok i Gerard Staniczok.

Dożynki zakończył koncert zespołu De Silvers oraz zabawa z dj Robert.

Damian Pietruska

Podziel się