Dla Ignasia pracowała cała wieś. Udany kiermasz świąteczny

Dla Ignasia pracowała cała wieś. Udany kiermasz świąteczny

Stroiki, drewniane i ręcznie szyte choinki z wełny i filcu, drewniane szopki, gwiazdeczki, a nawet płyty CD z świątecznymi przebojami – to wszystko można było kupić na świątecznym kiermaszu, przygotowanym przez Koło Gospodyń Wiejskich w Wachowie, z którego całkowity dochód został przeznaczony na zbiórkę pieniędzy na operację nóg ośmioletniego Ignacego z Leśnej.

Koło Gospodyń Wiejskich w Wachowie znane jest z działania na rzecz potrzebujących.

– U nas nikogo nie trzeba namawiać, rzucane jest hasło, termin i miejsce, a my przychodzimy! – mówi Adela Liberka z KGW Wachów.

Zanim bowiem ruszył kiermasz na oleskim rynku w niedzielę 20 grudnia, trzeba było poświęcić sporo pracy na przygotowanie wszelkich ozdób, które później można byłoby sprzedać.

– Najpierw trzeba było załatwić i przywieźć wszystkie materiały, a później z nich przygotować ozdoby świąteczne. Od wtorku po cztery-pięć godzin dziennie spotykałyśmy się aż do soboty. Pomagali również panowie, na przykład w pracach stolarskich.

Czy było warto? Owszem, ludzie bardzo chętnie kupowali ozdoby, a do skarbonki na operację Ignasia wpłynęła kolejna kwota.

– Jesteśmy w szoku, bo mimo kiepskiej pogody i niedzieli, bardzo dużo ludzi do nas przychodziło. To niesamowicie cieszy. Trochę się bałyśmy, bo czasy są trudne, ale jednak kiermasz udał się rewelacyjnie. Ludzie nie tylko kupowali, niektórzy tylko chcieli po prostu dorzucić się do zbiórki. Ja jednak wierzę, że dobro zawsze wraca – kończy Adela Liberka.

Tak dużą pomocą zaskoczeni byli również rodzice Ignacego.

– Chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy nas wsparli pomocą, rzeczowo i finansowo, paniom z Koła Gospodyń Wiejskich z Wachowa i Leśnej oraz Fundacji Rozwoju Artystycznego “Fabryka Muzyki” za przygotowanie i sprzedaż płyt – mówią Katarzyna i Marcin Kozica.

Przypominamy

Ignaś Kozica z Leśnej urodził się w 27 tygodniu ciąży, a pierwsze pół roku życia spędził w szpitalu, w którym przez cztery miesiące musiał być podłączony do respiratora. Kolejne miesiące przynosiły nowe diagnozy, a w wieku dwóch lat zdiagnozowano u niego porażenie mózgowe.

Obecnie Ignaś ma 8 lat, nie chodzi, a porusza się jedynie na wózku inwalidzkim. Pojawiła się jednak nowa szansa oraz lekarze, którzy mogą się podjąć operacji nóżek. Dzięki niej i późniejszej rehabilitacji ma szansę na łatwiejsze życie. Operacja i późniejsza rehabilitacja jest jednak bardzo kosztowna, trzeba zebrać bowiem 340 tysięcy złotych!

Pieniądze można również wpłacać bezpośrednio na zbiórce siepomaga.pl pod tym linkiem:


Podziel się