W dwóch przypadkach zdecydował jeden głos! Szkoły w gminie Praszka nie zostaną zlikwidowane

Podczas sesji Rady Miejskiej w Praszce, radni podejmowali uchwały o likwidacji trzech szkół podstawowych w gminie Praszka: Szkoły Podstawowej w Kowalach, Szkoły Podstawowej w Przedmościu i Szkoły Podstawowej nr 4 w Praszce. W wyniku głosowania, żadna z nich nie zostanie zlikwidowana, ale w przypadku dwóch z nich decydował jeden głos!

W czwartek 28 listopada, podczas sesji, na którą licznie przybyli mieszkańcy gminy Praszka, głos zabierali i przedstawiali swoje racje: burmistrz Włodzimierz Stochniałek i przewodniczący rady Bogusław Łazik. Wniosek o likwidacji trzech szkół w gminie Praszka został wysunięty z powodu głębokiego niżu demograficznego oraz sytuacji finansowej gminy.

W obronie poszczególnych szkół występowali sołtysi oraz przedstawiciele rady rodziców. Przed głosowaniem w sprawie likwidacji Szkoły Podstawowej w Kowalach wystąpiły: Magdalena Michnik, przedstawiciel rady rodziców oraz Karolina Majka, sołtys Kowali.

Wystarczyło, aby tylko jeden radny zmienił zdanie, a decyzja o likwidacji szkoły, byłaby skuteczna. Głosy rozłożyły się bowiem po równo, a w takim przypadku, uchwała nie jest podejmowana. Potrzebna jest większość.

Sytuacja powtórzyła się w przypadku Szkoły Podstawowej w Przedmościu. Znów głosowanie nie zostało rozstrzygnięte, a to powoduje, że uchwała nie została podjęta. W obronie szkoły wystąpiła Joanna Pacyna, sołtys i jednocześnie przedstawicielka szkolnej rady rodziców.

Ostatnie głosowanie, nad likwidacją Szkoły Podstawowej nr 4 w Praszce, było już zdecydowane. Tylko dwóch radnych zagłosowało “za”, jedenastu było “przeciw”, a dwóch wstrzymało się od głosów. Przed głosowaniem swoje racje przedstawiła Małgorzata Dobras, ze szkolnej rady rodziców.

Głosowania podsumował Bogusław Łazik, przewodniczący Rady Miejskiej.

– Decyzją rady, szkoły nie zostaną zlikwidowane. Problem jednak nie zniknął i moim zdaniem zostało propozycjami burmistrza uświadomione, że rzeczywiście ten problem, trudno powiedzieć za ile lat, powróci.

Damian Pietruska