Remis jak porażka. Potknięcie OKS-u na starcie rundy wiosennej

Biorąc pod uwagę przebieg meczu, klasę rywala oraz to, że wyrównująca bramka padła w 90. minucie, remis OKS-u Olesno z 13. w tabeli LKS-em Naprzód Jemielnica trzeba uznać za porażkę.
To jeden z tych meczów, który wyrywa się piłkarskiej logice. A może właśnie nie? Może futbolowi bogowie lubią sobie czasem zabić nudę i wymyślić jakąś intrygę?
OKS przez olbrzymią część meczu prowadził grę. Przeciwnik nawet kiedy odbierał oleśnianom piłkę, nie próbował szturmem ruszyć z kontrą, a ich akcje najczęściej kończyły się dwoma-trzema podaniami i odbiorem piłki przez graczy OKS-u. Z drugiej strony, to też nie tak, że oleśnianie wypracowywali nieustannie stuprocentowe sytuacje. Pod bramką będącego w świetnej formie bramkarza gości, ciągle brakowało albo dokładnego podania, albo pewnego wykończenia.
I tak mimo ewidentnej przewagi, w 34. minucie na prowadzenie wyszli goście, a był to ich jeden z pierwszych wypadów pod bramkę OKS-u. Kto strzelił gola? Niewiem. To znaczy wiem, tylko strzelec nazywa się Piotr Niewiem!
Oleśnianom udało się wyrównać typowem golem do szatni. W ostatniej akcji pierwszej połowy rzut karny wykorzystał Michał Bienias. Karny został odgwizdany po zagraniu ręką.
Druga połowa, jako się rzekło, to także przewaga miejscowych, potwierdzona jednak tylko jedną bramką – przepięknym strzałem z dystansu Michała Bieniasa! To była prawdziwa ozdoba przeciętnego meczu!
Przy takiej dominacji, OKS stracił bramkę w 90. minucie gry. To nie wymaga komentarza.
– Faktycznie, ten remis traktujemy jak porażkę – ocenia Arkadiusz Świerc, trener OKS-u. – Przeciwnik był dwa razy na naszej połowie i zdobył dwie bramki. Brakowało nam momentu przyspieszenia, elementu zaskoczenia. Zanotowaliśmy także sporą liczbę niecelnych dośrodkowań. Gratulacje należą się także dla bramkarza gości, ponieważ “wyciągnął” dzisiaj sporo trudnych strzałów.
Trzeba przyznać, że oleski zespół zagrał okrojonym składem, a do protokołu wpisano zaledwie piętnastu zawodników. Wpływ na to miały kontuzje i sprawy zawodowe. Nie usprawiedliwia to jednak straty dwóch punktów w meczu z tak dysponowanym rywalem i z takim przebiegiem meczu.
– Wypadło nam kilku kluczowych zawodników na początku rundy, liczę jednak, że z czasem sytuacja kadrowa się unormuje – kończy szkoleniowiec.
W trakcie przerwy zimowej do OKS-u dołączyli Kevin Ficek (powrót z LKS-u Budowlani Strojec) oraz Adam Huć (roczna przerwa). Odeszli: Paweł Woźnik (LZS Chocianowice) i Damian Matysiok.
Damian Pietruska
16 kolejka Klasy Okręgowej, 08.03.2025
OKS Olesno – LKS Naprzód Jemielnica 2-2 (1-1)
0-1 Piotr Niewiem – 34. 1-1 Michał Bienias (rzut karny) – 45., 2-1 Michał Bienias – 62., 2-2 Andrij Hryszkanych – 90.
OKS: Sebastian Grygier – Dominik Flak, Andrzej Krzyminski, Kevin Ficek, Jakub Pawlik – Marcin Kamski (78. Adam Huć), Michał Bienias, Thomas Skowronek, Oliver Kalus (żk, 87. Patryk Baros), Jakub Olszok – Adam Piontek (83. Paweł Dębski). Trener Arkadiusz Świerc, kierownik Adam Kutynia.