Jesteście wielcy!
W niedzielę 14 grudnia w Miejskim Domu Kultury w Oleśnie odbył się finał Szlachetnej Paczki rejonu oleskiego.
Szlachetna Paczka to projekt, który pomaga potrzebującym w taki sposób, aby sami zaczęli radzić sobie w życiu. Od 14 lat jednoczy Polaków wokół idei mądrego pomagania. Darczyńcy przygotowują dedykowaną pomoc dla rodzin w potrzebie, a pomostem między nimi są SuperW, czyli wolontariusze Paczki
W rejonie oleskim akcją zostało objętych aż 29 rodzin.
– Dla wszystkich udało się znaleźć darczyńców – mówi Renata Bienias, lider regionu Szlachetnej Paczki. – Ludzie bardzo dobrze zareagowali na naszą akcję. Kiedy nie było możliwości finansowych, paczki robiło wielu ludzi. Jedną paczkę często przygotowywało nawet 30 osób. Składały się czasem całe wioski, przykładem są Ciarka i Przedmość.
Paczki przygotowywali między innymi: PSP nr 3 i PSP nr 2 w Oleśnie, PSP Sowczyce, PSP Dalachów, PSP Cieciułów, Kościół Zielonoświątkowy Kanaan w Oleśnie i Akademia Piłkarska 2006 Olesno.
Partnerami strategicznymi akcji byli: Sylwester Lewicki, burmistrz Olesna, firma “ELKASS”, Sklep Sedal, Cukiernia Marek Gagatek, Piekarnia “U Marcina”, Piekarnia “Kłos” Kujakowice, Piekarnia PSS Społem Olesno.
– W akcji uczestniczę już po raz ósmy – mówi wolontariusz Marcin Gawlita. – Byłem u rodziny w Dobrodzieniu, gdzie dziewczynka była niedowidząca i niedosłysząca. Pracuje tylko ojciec, ale też jest już mocno schorowany. Paczka dla tej rodziny liczyła pięć kartonów. Rodzina była prezentami zachwycona.
Wolontariusze gdziekolwiek się pojawiali, przynosili niebywałą radość.
– Ja byłam u matki samotnie wychowującej 3-letniego chłopczyka – mówi wolontariuszka Magdalena Jankowska. – Nie może podjąć pracy, bo dziecko ciągle choruje. Chłopczyk jest nawet zapisany do przedszkola, ale rzadko się w nim pojawia. Paczka zawierała między innymi żywność, środki czystości, odzież i laptop edukacyjny dla małego, ponieważ dzięki niemu może się wiele nauczyć. Chłopczyk, kiedy dostał paczkę był bardzo szczęśliwy. Chodził od kartonu, do kartonu i nie wiedział co na początku otworzyć. W akcji uczestniczyłam po raz pierwszy, ale to jest zaraźliwe. Nie wyobrażam sobie, żebym w przyszłym roku odmówiła w niej udziału, tylko z powodu braku chęci.
Podczas uroczystego finału można było zobaczyć przykłady działania akcji w wersji filmowej, wymienić się spostrzeżeniami i posłuchać fantastycznych utworów zespołu Anny Korzeniewskiej. Finał prowadziła Agnieszka Grajcar.