XIII Fire Truck Show – Międzynarodowy Zlot Pojazdów Pożarniczych z rekordem! Trzy dni strażackiego święta

XIII edycja Fire Truck Show, czyli Międzynarodowego Zlotu Pojazdów Pożarniczych okazała się rekordowa. Do małych Główczyc zjechały aż 204 pojazdy pożarnicze ze swoimi załogami!

Ta impreza rośnie z każdą edycją! Do liczących około dwustu mieszkańców Główczyc zjeżdżają wozy strażackie ze swoimi ekipami z wielu stron Polski, a nawet z zagranicy. Grupa organizatorów przygotowuje trzydniową, wypełnioną atrakcjami imprezę, a całe wydarzenie jest potężnym przedsięwzięciem logistycznym.

– Obsługa zlotu liczy kilkadziesiąt osób, ale ścisły sztab, który organizuje imprezę tworzy kilka osób. Z każdą kolejną edycją zbieraliśmy doświadczenie i nauczyliśmy się dzielić obowiązkami. Jako główni organizatorzy, w czasie trwania zlotu, musimy się przecież wyspać chociaż te kilka godzin! – mówi Tomasz Kus, jeden z głównych organizatorów, naczelnik OSP Główczyce.

Przez trzynaście edycji trwania zlotu nawiązywały się znajomości, a kto raz przyjechał do Główczyc, od razu zapisuje sobie datę kolejnego zlotu i nie wyobraża sobie, aby nie wrócić do miejscowości, która rośnie na regionalną stolicę wozów strażackich.

– Przez te wszystkie lata nawiązało się mnóstwo znajomości, a impreza wytworzyła unikalną atmosferę – ocenia Tomasz Kus. – Wszyscy się znamy, co chwilę, gdy gdzieś się poruszam na terenie zlotu, ktoś do mnie woła “cześć Tomek!”. Nawet nie wszystkich jestem w stanie rozpoznać. Przez kilka lat wytworzyła się taka tradycja, że co roku mamy jakieś zaręczyny na zlocie. Są pary, które u nas się na zlocie się poznały i teraz już razem wracają. Można więc powiedzieć, że tworzą się u nas strażackie rodziny! Fajne, jest to, że do Główczyc przyjeżdża mnóstwo ludzi z pasją, którzy co rusz rzucają nam nowe pomysły, a my staramy się je realizować.

Żeby uzmysłowić sobie skalę wydarzenia – sam przejazd wozów strażackich trwał niemal godzinę, a na drodze było widać niekończący się sznur pojazdów.

Ten film pokazuje jedynie krótki fragment korowodu.

Organizatorzy cały czas starają się wymyślać nowe atrakcje. Były koncerty, zabawy, wybory miss i mistera czy wielki strażacki prysznic. Tegorocznymi nowościami były przejazdy strażackim meleksem dla dzieci, pokaz gaszenia samochodów elektrycznych czy loty widokowe śmigłowcem.

Damian Pietruska