Nowa sala terapeutyczno-relaksacyjna w oleskim WTZ

W Warsztacie Terapii Zajęciowej w Oleśnie powstało nowe pomieszczenie relaksacyjne, co uczestnicy warsztatu przyjęli z ogromną radością. Nowe pomieszczenie to wyraz dobrej woli przyjaciół oleskiej instytucji.

Półtora miesiąca trwały pracę przy nowym pomieszczeniu relaksacyjnym. Jeszcze kilka miesięcy temu w obecnym pomieszczeniu znajdował się typowy pokój w piwnicy, który z pewnością nie przyciągał uwagi i trudno było sobie nawet wyobrazić, że za chwilę dokona tak pięknej przemiany.

Inwestycja kosztowała w sumie około 43 tysięcy złotych.

Inwestycja była możliwa, dzięki dobrej woli Towarzystwa Pomocy Ludziom, sponsorów, firm, przyjaciół WTZ i gminy Olesno – mówi Ewa Janiszewska-Dandyk, kierownik WTZ w Oleśnie. – Dla naszych uczestników to wielka radość, dlatego jesteśmy niezmierni wdzięczni wszystkim, którzy przekazali darowizny.

Uczestnicy WTZ nie kryli radości, a nawet wzruszenia po oficjalnym otwarciu pomieszczenia, którego dokonano we wtorek 7 lipca. Nic dziwnego, bowiem pokój naprawdę robi niesamowite wrażenie. Znajdują się tam między innymi wanna i prysznic z hydromasażem oraz leżaki z matami masującymi, a wszystko w klimacie relaksu i naturalnego spokoju.

Już teraz do sali terapeutyczno-relaksacyjnej ustawiają się kolejki. W zajęciach jednocześnie może uczestniczyć grupa 5-osobowa.

– Hydromasaż z towarzyszącą muzyką i efektami świetlnymi sprzyja relaksacji oraz odnowie biologicznej – mówi Tomasz Dziób, rehabilitant w WTZ w Olesnie. – Ważnym działaniem szczególnie jeśli chodzi o naszą placówkę, jest to iż kąpiel zmniejsza napięcie mięśniowe, co jest istotne w rehabilitacji osób z mózgowym porażeniem dziecięcym oraz daje możliwość zmniejszenia nadpobudliwości psychicznej czy działania stabilizującego na psychikę.

Nowe pomieszczenie w placówce to również ogromna zasługa Kamili Dębowskiej, jednej z uczestniczek WTZ, która dzięki znajomości z Olivierem Janiakiem uzyskała 30 tysięcy złotych dla Stowarzyszenia Towarzystwa Pomocy Ludziom, które jest organem założycielskim i prowadzącym WTZ w Oleśnie. Kwota została przekazana, dzięki akcji Kalendarz Dżentelmeni.

– Z Olivierem Janiakiem znam się już od ponad dziesięciu lat i jestem z nim w stałym kontakcie głównie e-mailowym – mówi Kamila Dębowska. – Opisywałam mu co robimy na zajęciach, jak wygląda nasza placówka, jakie mamy potrzeby, i że mamy w planach remont. Olivier od razu zapowiedział, że postara się pomóc i od grudnia trwały formalności, aby przekazać pieniądze. Koledzy i koleżanki z warsztatu są mi teraz bardzo wdzięczni, ale ja czuję się jedynie pośredniczką, a remont był możliwy, dzięki życzliwości Oliviera.

Sala relaksacyjna przyda się uczestnikom WTZ również do odpoczynku po ciężkiej pracy. Każdy bowiem, żeby dobrze wykonywać obowiązki musi znaleźć również czas na relaks i wypoczynek. W oleskiej placówce praca wre w kilku pracowniach: dziewiarskiej, krawieckiej, introligatorskiej i rękodzieła artystycznego, plastycznej, ceramicznej, aktywizacji manualnej, kulinarnej, stolarskiej i informatycznej.

Po pracy przyjdzie, więc czas na odpoczynek z udziałem hydroterapii, światłoterapii, muzykoterapii i relaksacji.