Home »
Sport »
Rzucili się do pomocy i… biegania! Razem dla Przemka!

Rzucili się do pomocy i… biegania! Razem dla Przemka!

22 sierpnia, 2023 Sport 0 komentarzy

Społeczność lokalna skrzyknęła się, żeby zorganizować charytatywny bieg i festyn. A wszystko dla miejscowego strażaka – Przemka Marchewki, który przechodzi intensywną rehabilitację. Cieciułów w sobotę 19 sierpnia kipiał od pozytywnej energii!

Dramatyczna historia rozpoczęła się 16 marca 2023 roku.

– Przemek źle się poczuł, skarżył się na potworny ból głowy, oblały go zimne poty, zaczął wymiotować i mieć problemy z mową – mówi żona Karolina Marchewka. – Okazało się, że w głowie męża pękł krwiak śródmózgowy. Został zakwalifikowany do odbarczenia mózgu zewnętrznego w trybie pilnym. Wykonano kraniektomię czołowo-ciemieniowo-skroniową, w wyniku której usunięto część czaszki. Aby Przemek mógł wrócić do pełnej sprawności, potrzebna jest intensywna i kosztowna rehabilitacja.

Rodzina 30-latka nie została z problemem sama. Do pomocy rzuciło się kilka organizacji i cała społeczność lokalna.

– Pomoc, którą Przemek otrzymał od społeczności lokalnej, od strażaków, sołectw Bugaj, Cieciułów czy okolicznych miejscowości, jest olbrzymia. Jesteśmy pełni podziwu! Nawet trudno o tym mówić, bo to tak wzruszające. Wszystkim dziękujemy z całego serca! – mówi Marek Marchewka, ojciec Przemka. – Przemek obecnie przebywa w Centrum Origin w Krakowie, to jeden z najnowocześniejszych obiektów rehabilitacji neurologicznej i ortopedycznej w Polsce, gdzie przechodzi intensywną rehabilitację. Rehabilitacja jest droga, bo cztery tygodnie kosztują około 33 tysiące złotych.

Wszyscy lokalni mieszkańcy żyją tą historią i ciągle wpadają na nowe pomysły, w jaki sposób, mogą chociaż trochę pomóc. Na pomysł organizacji biegu charytatywnego wpadły cztery osoby: Damian Sowa, Tomasz Kubacki, Piotr Kubacki i Dawid Świtała.

– Od lat wspólnie biegamy, więc pomysł narodził się naturalnie. W Cieciułowie mamy tradycję organizacji biegów nocnych, więc postanowiliśmy tym razem zorganizować bieg charytatywny – mówi Damian Sowa. – Oczywiście, w organizacji pomagała cała społeczność lokalna! Tutaj nikt się nie zastanawia, czy pomagać. Wszyscy Przemka znamy, a to jest chłopak, który sam zawsze był pierwszy gotowy do pomocy. Przemek jest taką osobą, która nigdy nie odmawia. Teraz każdy chce się chociaż trochę zrewanżować!

W ramach imprezy, najpierw odbyły się biegi dzieci i młodzieży, a następnie nocny bieg główny na 5 km.

– Młodzież dopisała, a bieg główny też był dobrze obsadzony – mówi Damian Sowa. – To było szybkie pięć kilometrów, bez dodatkowych przeszkód czy utrudnień. Staraliśmy się, żeby był to dystans do pokonania niemal dla każdego.

Dodatkowo sponsor, który chce pozostać anonimowy, za każdy przebiegnięty kilometr płacił „złotówkę” dla Przemka.

W biegu głównym wystartowało 77 zawodników. W ramach startu odbyły się Pierwsze Otwarte Mistrzostwa Powiatu Oleskiego Straży Pożarnej. W biegach dziecięcych i młodzieżowych wystartowało 80 młodych sportowców.

Jak można pomóc?

Jak jeszcze można pomóc Przemkowi? Wpłacając pieniądze na zbiórkę:

– Widzimy, że Przemek zaczyna powolutku do nas wracać, są postępy w mowie, chodzeniu. Rehabilitanci oceniają, że Przemek ma spory potencjał – mówi Karolina Marchewka. Na filmie można zobaczyć, że Przemek bardzo mocno pracuje również z neurologopedami. Zaśpiewał nawet hymn!