Pokrzywdzony stał się podejrzewanym

Pokrzywdzony stał się podejrzewanym

Policjanci z Olesna i Dobrodzienia wyjaśnili okoliczności rozboju, do którego jak się okazało nie doszło. Rzekomy pokrzywdzony musi liczyć się z zarzutem przywłaszczenia 24 tysięcy złotych. Za taki czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

W piątek 14 lutego, tuż po północy dyżurny oleskiej komendy został zaalarmowany o napadzie do jakiego miało dojść na jednej z ulic w Dobrodzieniu. Według telefonicznego zgłoszenia pokrzywdzonego 36-latka, został on zaatakowany przez nieznanych mu mężczyzn w kominiarkach. Napastnicy zabrali mu pieniądze, które należały do jego pracodawcy i uciekli. Ich łupem miało paść 24 tysiące złotych.

 
Olescy i dobrodzieńscy policjanci podjęli natychmiastowe działania, których celem było dokładne ustalenie przebiegu zdarzenia oraz zatrzymanie sprawców przestępstwa. Jednak okoliczności samego zdarzenia, jak i złożone przez „pokrzywdzonego” zeznania od początku budziły u funkcjonariuszy pracujących nad tą sprawą wiele wątpliwości. Policjanci ustalili, że historia z napadem została zmyślona. Kilkanaście godzin później, rzekomy pokrzywdzony stał się podejrzewanym o przestępstwo. Kryminalni odzyskali przywłaszczone pieniądze, które zwrócili właścicielowi.

 
Podejrzewany 36-latek usłyszy zarzut przywłaszczenia pieniędzy. Za taki czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

 

*- Informacja KPP Olesno.

Podziel się