Doba w Domu Harcerza bez rodziców

Doba w Domu Harcerza bez rodziców

15 młodych, dzielnych poszukiwaczy przygód spędziło 24 godziny w Domu Harcerza na biwaku. Zdobyli tam wiele odznaczeń i “sprawności”.

– Celem biwaku jest lepsze poznanie się dzieci i sprawdzenie, jak poradzą sobie bez rodziców – mówi Olga Spychała, drużynowa VI Gromady “Tropiciele Marzeń” i zastępca komendanta Szczepu Feniks w Oleśnie. – Dzieci okazały się bardzo dzielne. Spisały się świetnie, więc kilka otrzymało znaczek zucha i odznaczenia za wykonane sprawności.

Dzieci w wieku od 6 do 10 lat przebywały w Domu Harcerza w Oleśnie od piątku 28 marca do soboty 29 marca. Organizatorzy biwaku przewidzieli wiele atrakcji, więc młodzi harcerze ani przez moment nie mieli powodów, żeby narzekać na nudę.

Uczestnicy biwaku poznawali między innymi wioskę smerfów, robili chatki z masy solnej, przedstawiali smerfne teatrzyki. Niektórzy z nich otrzymali również sprawności, między innymi: “ptasi opiekun”, “łyżwiarz”, “opiekun zwierząt” czy “plastyk”.

– Na biwaku bardzo mi się podobało – mówi ośmioletnia Emilka Rosół. – Każdy z nas otrzymał imię smerfa, ja dostałam “zgrywus”.

Rodzeństwo Martynka i Piotruś Zalewscy również byli bardzo dzielni

Nie tęskniliśmy za rodzicami i nie baliśmy się – mówią. – W piątek wieczorem dostaliśmy znaczek zucha, z czego jesteśmy dumni.

Biwak nie odbyłby się, gdyby nie pomoc sponsorów, produkty spożywcze udzieliły: Sklep Sedal, Oleska Spółdzielnia Mleczarska, Piekarnia PSS Społem, Pizerria Soprano i Pizzeria Fresco.

VI Gromada “Tropiciele Marzeń” liczy 30 dzieci, który podlega pod III Szczep “Feniks”, liczący 70 osób.

Damian Pietruska

Podziel się