Dziękujemy za wspaniały sezon!

Dziękujemy za wspaniały sezon!

– Taki jest sport – mówi Bogdan Pawlak, trener Iskry. – Cały czas się uczymy i wyciągamy lekcje z tego turnieju. Rok temu w półfinałach ugraliśmy zaledwie seta w walce o II Ligę, teraz potrafiliśmy już poważnie zagrozić innym drużynom. Wierzymy, że w przyszłości zrealizujemy swoje marzenia.

Niestety jednak marzenia gorzowskich siatkarzy trzeba odłożyć w czasie. Mimo świetnego początku ostatecznie zajęli 3 miejsce w półfinale, które nie jest premiowane dalszym awansem. Przypomnijmy, że Piast wygrał 3-0 z ZTS-em Ząbkowice Śląskie oraz przegrał z 1-3 z drużyną MUKS Michałkowice i SPS Eurotax Lubsko.

– Przegraliśmy oba spotkania między innymi dlatego, że zostaliśmy rozpracowani taktycznie. Pozostałe drużyny korzystały z kamer, by analizować grę przeciwników. My skupialiśmy się na grze, ale widać, że nie tylko to jest potrzebne do wygranej – relacjonuje trener. – Rywale wiedzieli gdzie mamy mocne strony i jak gramy. Byli na nas przygotowani, a my uderzaliśmy głową w mur. Teraz już wiemy, że przy ewentualnej kolejnej takiej szansie, również musimy tak się zachować. To ogromna przewaga.

Drugą sprawa jest to, że Iskra ciągle ma wahania formy. Potrafi wygrać w pięknym stylu set, by później oddać kolejnego za darmo. To na pewno będzie jednym z elementów, na którym Piast skupi się w najbliższym czasie.

– Z przebiegu turnieju jestem jednak bardzo zadowolony z mojej drużyny, widać było w niej wielką walkę i determinację w walce o uzyskanie awansu. Tak się jednak nie stało, ale to nie powód do załamania się, lecz do dalszej pracy – mówi szkoleniowiec.

Mimo wielkiego zawodu trzeba pamiętać, że Piast wcale nie był faworytem turnieju półfinałowego. Cieszyć się jest z czego, bowiem w pięknym stylu pokazał, że w III Lidze nie ma na niego silnych, a przy tak rozwijającej się siatkówce w Gorzowie Śląskim zapewne jeszcze o nim usłyszymy. Dzięki niemu byliśmy świadkami wielkich emocji i wspaniałych sportowych widowisk.

Zgodnie wszystkie drużyny przyznały, że turniej, w którym Piast był gospodarzem stał na wysokim poziomie siatkarskim oraz organizacyjnym. Również kibice, którzy tłumnie pojawiali się na trybunach sprawiali, że w ciągu całego turnieju panowała znakomita atmosfera.

Turniej półfinały zapewne jeszcze długo będzie w głowach siatkarzy Piasta, ale trzeba brnąć naprzód. O klasie zespołu świadczy nie jak przegrywa, ale jakie wnioski z przegranej wyciąga.

Do turnieju finałowego awansował MUKS Michałkowice i SPS EUROTAX Lubsko.

Michał Krzyminski

Podziel się